"W Polskę idziemy drodzy panowie
W Polskę idziemy
Nim pierwsza seta zaszumi w głowie
Drugą pijemy
Do dna jak leci
Za fart za dzieci
Za zdrowie żony
Było nie było
W to głupie ryło
W ten dziub spragniony"
k***a pierwsze 10 minut tych pie**olniętych rytuałów i macie ochotę wybiec z tego "święto-pedofilskiego" przytułka i mówicie, że to kac. Jeżeli nie jest się pie**olonym fanatykiem (przeważnie 40 letnim ministrantem) i nie popie**alasz na jasną górę na kolanach zasłuch*jąc się przy tym propagandzie Oj'ca Dymatora. To nie wmawiaj mi, że przez 45 minut klękania, ględzenia, zawodzenia dewot i staruchów pachnących formaliną, moczem etc. z entuzjazmem zostajesz jeszcze na ogłoszeniach dusz-fuckerskich z jebniętym uśmiechem na ryju.
A to, że pokazujecie na przemian raz Pis-dały raz PO-powcy wpadki swoich bogów to już k***a cyrk, idźcie do roboty i pie**olnijcie się w łeb!