Presja w pracy

qwerty6 • 2013-03-04, 15:36

Mój szef wywiera na mnie taką presję, że odżywiając się węglem srałbym diamentami.

Breakdrowser

2013-03-04, 15:46

Jedna linijka tekstu a mnie rozbawiła

2013-03-04, 17:52

Po angielsku chyba brzmiałoby lepiej, bo u nas presja to niekoniecznie ciśnienie, aaaale i tak spoko

2013-03-04, 17:53

U mnie w robocie pod ziemią przy sztygarze wyciskałbyś już pierścionki zaręczynowe...

2013-03-04, 18:24

Wyślę ci węgiel. Podaj tylko adres.
Kasą dzielimy się fifty-fifty.

2013-03-04, 18:42

jedząc trociny srałbyś deskami. przydałbyś się u mnie na stolarni. napisz na priv jak cię taka fucha interesuje

2013-03-04, 18:55

No to ostro ciśnie twój odbyt. Gratulacje dla szefa bo wytworzyć 5 GPa to nie banał. Jakie stosujesz smary?

2013-03-04, 19:05

Wy się śmiejecie a diament kanty to ma ostre...

2013-03-04, 20:17

Ciekawe, jak ta presja wpływa na jego stosunek analny?

2013-03-04, 22:10

Musisz być z górnego śląska by odżywiać się węglem

2013-03-04, 22:45

Kanty ostre to ma BRYLANT!

2013-03-05, 14:02

qwerty6 napisał/a:

Wy się śmiejecie a diament kanty to ma ostre...

Pewnie ma taki zapie**ol, że srałby już oszlifowanymi.

2013-03-05, 19:37

qwerty6 napisał/a:

Mój szef wywiera na mnie taką presję, że odżywiając się węglem srałbym diamentami.

Odżywiając się węglem nie srałbyś