18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

MassSlesher

2013-05-07, 20:19
Sadysta, sadystą, ale takiego to bym odstrzelił na miejscu.

Kuriki

2013-05-07, 20:37
Pierdu pierdu pod wpływem emocji :amused:
Mężuś ma po prostu jakieś ostre zaburzenia pod czerepem.
Powinno się go wsadzić do psychiatryka. Chętnie bym go przebadał... Boleśnie przebadał... hiehie :nietoperz:

realus

2013-05-07, 21:14
adekniejadek89 napisał/a:

zaj***ne z piekielni.pl :lubieplacki:



Tocha1991

2013-05-07, 21:52
Jak bym mógł to bym tego ch*ja na szafot posłał bo kobieta powinna być co prawda w kuchni gdzie jej miejsce no ale k***a jak sprzęt nawala to trzeba reperować

ProVVe

2013-05-07, 22:10
Poważnie jeśli do 40-stki zachowam w miarę normalne postrzeganie rzeczywistości będę k***a uradowany... Bo jak w takim świecie człowiek ma być normalny... Swoją drogą gdzie jest kara śmierci ja się pytam?

zippedin

2013-05-08, 00:23
I tak pewnie dostanie 5 lat góra... polskie prawo karne. :nie_znaju:

Zella

2013-05-08, 01:04
Nawet mi nie żal głupiego babska. Jak się jest tępą i bezwolną krową to tak się kończy. :dead:

KMD

2013-05-08, 01:14
Nie lubię patologii. Moje dzieci chyba też, ale nieśmiało to okazują :evil:

Policeman

2013-05-08, 01:16
No i nie mogła zostać na te parę dni już w kuchni? Coś by ugotowała, facet by por*chał, a tutaj takie cyrki. Tak, k***a wiem, oburzenie. Nie wiem czemu mam płakać nad tą sprawą? Babka mogła gościa zostawić po pierwszym dniu po ślubie, mogła wyjechać, zmienić swoje życie o 180 stopni, wolała chlać z gościem na melinie i wieść ch*jowy żywot, to ch*jowo skończyła.

lordgargu

2013-05-08, 02:00
Jak dla mnie to i nawet to się mimo braku przekleństw i grafik na harda nie nadaje.

Loaloa

2013-05-08, 02:03
Złoto nie żona. Ze świecą takiej szukać. Dla niej słowo męża jest świętością. Jak mówi, że czegoś nie wolno, to znaczy, że nie wolno. Choroba nie choroba, obowiązek przede wszystkim.

Ronoaro

2013-05-08, 09:23
Kolejna tajemnica ludzkości, dlaczego kobiety wiążą się z flejtuchami, żulami, wszelkiej maści sk***ysynami i chamami? Dochodze do wniosku, że nawet gdybym był romantycznym, boskim multimiliarderem, który by nosił żonę na rękach, to i tak miałbym tylko 50% szansy, że kobitka nie sp***oli z pierwszym lepszym menelem który gra na gitarze.