No nie ma nic bardziej populistycznego niż ta cała j***na płaca minimalna. Ustalenie/podwyższenie takiej arbitralnej granicy powoduje wzrost jedynie w słupkach partii rządzącej. Tracą pracodawcy, bo płacą więcej za pracę, którą realnie wyceniliby na mniej, płacą większe składki za pracownika, zmniejsza się im możliwość dobierania pracowników/ nie mogą zaspokoić popytu na prace w mniejszym zakresie. Tracą pracownicy, przez zmniejszenie rynku pracy, trudności z wejściem na rynek pracy, zwolnienia. Traci gospodarka i państwo.
Podwyższymy płace minimalną w ustach polityków = damy wam kasę. Każdy głupi chce tego, a kto głupszy jeszcze w to wierzy, przez co partie zbijają na tym kapitał polityczny.
Jeszcze w tym filmiku jest jakaś dziwaczna dywagacja na temat prawdy... Ci panowie mają prawdę i obywateli tego kraju głęboko w dupie. O tusku przykładów przytaczać chyba nie muszę, a co do lisa to macie tu jego prawdę...
Całe to pie**olenie o minimalnej płacy to tylko bicie piany i mydlenie oczu, a ciemna masa to łyka jak bocian żaby na łące...
Jedyne co spowoduje podniesienie płacy minimalnej to tak naprawdę spadek wartości pieniądza (inflacja).
Na prostym przykładzie:
Jeżeli pracodawca (np. producent) będzie musiał podnieść minimalne wynagrodzenie dla pracownika oznacza to również, że koszty produkcji wzrosną... a więc producent będzie musiał podnieść cenę produktu...
Cena produktu rośnie - musimy więcej wydać...
To, że podniosą minimalne płace nie spowoduje, że te pieniądze przylecą z kosmosu...
Wzięli by się lepiej za próbę rozkręcenia gospodarki, obniżenie podatków oraz likwidowanie darmozjadów w rządzie/ZUS-ie itp. gównie.
Ale nie oszukujmy się... Dopóki nie zajdą drastyczne zmiany to nic się nie zmieni...
Lemingi będą dalej się dawać dymać w kakao i przyklaskiwać jaki to ich wodzu hojny.
Czemu ta ciemna masa nie dopuści do władzy kogoś jak JKM etc. i tak już bardziej nie da się sp***olić...
Jak nie dotrzyma swojego słowa to za jaja powiesić i tyle...
k***a, miało być liberalnie a nie solidarnie, kłamliwy lisek.
Cz...........ot
2013-09-28, 05:07
Dobre państwo to takie, które nie wpie**ala się tam gdzie nie powinno.
Te całe debaty, dyskusje w TV (a reżimowej to już w ogóle...) jak dobrze wspomniał TruckR, to takie bicie piany, że głowa mała.
Ten pie**olony BigBrother jaki jest odstawiany na wiejskiej to kpina z nas wszystkich. PO, PiS, SLD, PSL, RP to partie, które niczego nie zmienią w tym kraju, one istnieją same dla siebie, jednostki w nich się nie liczą.
Albo zaczniemy w końcu reformować ten kraj albo dalej będziemy uczestniczyć w tym systemie "płać i sp***alaj".
To jest to - premier który chwali się podniesieniem płacy MINIMALNEJ w rządzonym przez siebie państwie - brawa i owacje na stojąco. Co on k***a jeszcze robi na tym stanowisku to ja się zastanawiam już któryś rok z kolei. To że ta cała płaca minimalna nawet podniesiona dzisiaj o 200-300 zł NETTO mało komu wystarczy na życie (mieszkanie + jedzenie + dojazd do pracy) od 1 do 1 to już szczegół... "Podwyżka"... (a raczej ja bym to nazwał "dostosowanie") płacy minimalnej co roku wynika bardziej z inflacji niż z jakiejś łaski rządu. Polska to jeden z nielicznych krajów UE gdzie ponad 70% społeczeństwa zarabia właśnie płacę minimalną (nie licząc premii i dodatków).
Moja szwagierka w UK na jedno dziecko dostaje socjal 60 funtów TYGODNIOWO (1200 zł co miesiąc)
