18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Prawa ochroniarza

ściwanek • 2013-06-01, 15:27
Ochroniarze mają chronić dany obiekt i majątek tam zgromadzony. W stosunku do osoby, która popełniła jakieś wykroczenie - ochroniarz może ją zatrzymać (bez użycia siły) w celu wyjaśnienia sytuacji. Zdecydowanie nie mają żadnego prawa do przeszukiwania, itp. Przeszukać może tylko i wyłącznie policja. Czy aby napewno tak sie dzieje na codzien??

666duch

2013-06-01, 16:10
Czy może mi podać nazwę i numer ustawy, gdzie mogę poczytać o prawach ochroniarzy?

kr...........81

2013-06-01, 16:35
tak głąbom z porzeczko gromu i z innych dennych instytucji pseudo ochrony wydaje się że moga wszystko uwielbiam tępić i odbierać tym szmaciarzom tą przyjemność to tylko ochroniarz szary człowiek nikt więcej

666duch

2013-06-01, 16:53
Ok, znalazłem. Jakby ktoś chciał więcej przeczytać o ochronie.

Ustawa o ochronie osób i mienia z 22 sierpnia 1997r.

pharmasone

2013-06-01, 17:37
ochroniarz ma prawo poprosić o okazanie zawartości torby , w przypadku nie okazania ma prawo wezwać policje i "poczekać z podejrzanym w pokoju zwierzeń" . tyle mówi prawo

gdy ktoś się awanturuje ma prawo użycia środków przymusu bezpośredniego - zglebowac pacjenta

myślę ze te przepisy są dobre

grzeczny kulturalny klient który nic nie zawinił powinien pomóc ochroniarzowi najszybciej jak potrafi , bo możliwe ze w momencie sprawdzania jakiś inny sk***iel złodziej wychodzi ze zrabowanym łupem

Ochroniarz jest tylko człowiekiem który tyra po 10 godzin dziennie
zabierają mu cześć pensji jeżeli zbyt dużo nakradli w sklepie
Słucha wciąż tej samej płyty muzycznej na która dany sklep wykupił licencje - czasami miesiąc albo dwa

Nie róbcie z ochroniarza chama i prostaka od jego czujności zależy czy dostanie wypłatę ....

kotorminator

2013-06-01, 20:55
Jeśli ochroniarz posiada licencje to może.

dzikken

2013-06-03, 00:09
Jestem ochroniarzem w Tesco i wyznaje zasade, ze prawo jest po to aby je łamac a takie pie**olenie to sobie mogą popierdykawac ale w TVP HD

andrewerty

2013-06-03, 00:10
pharmasone napisał/a:

ochroniarz ma prawo poprosić o okazanie zawartości torby , w przypadku nie okazania ma prawo wezwać policje i "poczekać z podejrzanym w pokoju zwierzeń" . tyle mówi prawo

gdy ktoś się awanturuje ma prawo użycia środków przymusu bezpośredniego - zglebowac pacjenta

myślę ze te przepisy są dobre

grzeczny kulturalny klient który nic nie zawinił powinien pomóc ochroniarzowi najszybciej jak potrafi , bo możliwe ze w momencie sprawdzania jakiś inny sk***iel złodziej wychodzi ze zrabowanym łupem

Ochroniarz jest tylko człowiekiem który tyra po 10 godzin dziennie
zabierają mu cześć pensji jeżeli zbyt dużo nakradli w sklepie
Słucha wciąż tej samej płyty muzycznej na która dany sklep wykupił licencje - czasami miesiąc albo dwa

Nie róbcie z ochroniarza chama i prostaka od jego czujności zależy czy dostanie wypłatę ....


co nie zmienia faktu że 90% z nich to grube ch*je które czepiają się tylko dlatego że się chodzi w bluzie z kapturem i robią problemy z noża w kieszeni

misiorysio

2013-06-03, 00:18
oj pie**olenie sprawa jest prosta.

Problemy są dwa:

1. Brak świadomości obywatela, częste mylenie pana ochroniarza z Bóg wie policjantem
2. Brak jaj w egzekwowaniu własnych praw

chudy179

2013-06-03, 00:25
krisman1981 napisał/a:

tak głąbom z porzeczko gromu i z innych dennych instytucji pseudo ochrony wydaje się że moga wszystko uwielbiam tępić i odbierać tym szmaciarzom tą przyjemność to tylko ochroniarz szary człowiek nikt więcej


Za to ty k***a jesteś u szczytu kariery.
Ochrona ma dbać o porządek i tyle. Jak ci t nie pasuje wypie**alaj do afryki.

NuclearBlast

2013-06-03, 00:28
Gdy pracowałem jako pracownik ochrony w galeri ( sklepy itp ) już na szkoleniu kładziono nacisk co możemy a co nie ... nigdy nie zdażyło się by kto kolwiek z nas otwierał zatrzymanemu torbę itp było pytanie czy może pani/pan otworzyć jeżeli powiedział/powiedziała że nie spoko czekamy na policje jeżeli otworzył i sam wyciągnał skradziony towar kończyło się na tym że szedł z jednym z nas zapłacić za ten towar i żegnamy a jeżeli nie chciał się wyłożyc czekało się na policje a w ten czas oni przejmowali sprawę i najczęsciej kończyło się to mandatem lub pouczeniem itp raz zdażyło się że babka została zatrzymana bo zapie**oliła ciuchów na ponad 800 zł .... i w ten czas panowie policjanci zaprosili ją grzecznie do samochodu i oddalili się . Ale żeby kogoś przeszukiwać na własną rekę , rzucać na ziemie , szarpać , wyzywać itp nie zdazyło się ...
zawsze była prosta gadka " Ochrona solid security może pani/pan udać się z nami/mną ? " Wiadomo mniejszy wstyd i rozpoznawalność dla zatrzymanego .... tak wiec nie wiem jak indziej robią ale u nas zawsze było grzecznie .

judasz1234

2013-06-03, 01:26
kotorminator napisał/a:

Jeśli ochroniarz posiada licencje to może.


może obezwładnić tak, żeby drugiemu typowi nic się nie stało, ale zaj***ć sam z siebie już nie

swoją drogą, trochę pie**olą w tym filmie. jak jest słuszne podejrzenie o kradzież (na przykład aktywacja bramki antykradzieżowej przez klienta), to ochroniarz ma obowiązek w sprawdzić osobę w taki sposób, w jaki ma prawo, a kobitki tu pieprzą o zadośćuczynieniu bo wstyd przed znajomymi. zauważam w tym filmie straszny pojazd na ochronę

SethNecromancer

2013-06-03, 03:01
andrewerty napisał/a:


co nie zmienia faktu że 90% z nich to grube ch*je które czepiają się tylko dlatego że się chodzi w bluzie z kapturem i robią problemy z noża w kieszeni




Miałem w swoim życiu dłuższy okres pracy w ochronie i nie mogę się z tobą zgodzić. Istotnie duża część to ludzie z brzuszkiem, ludzie starsi ("ochroniarz z grupą") oraz młodzi ludzie w wieku 20-kilku lat.
Czepianie się młodych ludzi w kapturach wynika ze specyfiki pracy - znaczna część kradzieży, jeśli chodzi o markety i sklepy samoobsługowe, jest dokonywana przez tak ubrane osoby (kamery?).
A robienie problemu z noża w kieszeni wydaje mi się oczywiste.
Jakim cudem ochroniarz wie, że masz nóż w kieszeni? Pokazałeś ze masz? Chciałeś zaszpanować/nastraszyć ciecia?
Oczywiste jest, że człowiek nie czuje się pewnie, jeśli osoba traktowana jako potencjalne zagrożenie jest uzbrojona.


Posiadanie licencji powoduje więcej utrudnień niż ułatwień w codziennej pracy ochrony. Przykład z nożem - Licencjonowany pracownik ochrony nie może użyć środków przymusu bezpośredniego typu: gaz, pałka, paralizator (nie daj boże broń palna). Nie może, bo wg. ustawodawcy jest przeszkolony w takim stopniu, aby obezwładnić każdego napastnika gołymi rękami.


Moim zdaniem w tej branży, tak jak w każdej innej, zdarzają się różni ludzie:
-studenciaki dorabiający do czynszu;
-dziadki zabijające nudę lub dorabiające do emerytury/renty; -"komandosi"z patroli interwencyjnych
-a także ludzie z powołania.

andrewerty

2013-06-03, 10:08
SethNecromancer napisał/a:

Jakim cudem ochroniarz wie, że masz nóż w kieszeni? Pokazałeś ze masz? Chciałeś zaszpanować/nastraszyć ciecia?
Oczywiste jest, że człowiek nie czuje się pewnie, jeśli osoba traktowana jako potencjalne zagrożenie jest uzbrojona.


mówi proszę otworzyć plecak/torbę i wyjąć wszystko z kieszeni
widzi bazarowego butterfly'a i pomimo stoickiego spokoju osoby zatrzymanej, pseudoochroniarz zaczyna robić problemy
to chyba straszenie czy szpanowanie nie jest

remas122

2013-06-03, 14:59
"Posiadanie licencji powoduje więcej utrudnień niż ułatwień w codziennej pracy ochrony. Przykład z nożem - Licencjonowany pracownik ochrony nie może użyć środków przymusu bezpośredniego typu: gaz, pałka, paralizator (nie daj boże broń palna). Nie może, bo wg. ustawodawcy jest przeszkolony w takim stopniu, aby obezwładnić każdego napastnika gołymi rękami."

Ale pier***. Naprawdę miałeś krótko przygodę z tym zawodem skoro takie rzeczy wypisujesz i na pewno nie posiadłeś uprawnień w postaci licencji I lub II stopnia. Pamiętaj o tym, iż pracownik ochrony POSIADAJĄCY licencję, będący na służbie jest traktowany prawnie jako funkcjonariusz publiczny, a to już dużo zmienia. Gdzieś ty wyczytał bzdury, iż tacy ludzie nie mogą używać ŚPB??!! Powiedz to każdemu konwojentowi wartości pieniężnych albo straży bankowej to Cię śmiechem zabiją. Pojedź raz na imprezę o charakterze masowym i powiedz to służbie porządkowej. Nie wypisuj bzdur bo później co niektórzy wezmę je za prawdę. Spójrz nawet na patrole interwencyjne porządnych firm, każdy z członków formacji jest uzbrojony w paralizator (który ustawowo jest traktowany jako broń palna) lub pistolet załadowany ostrą amunicją. Dajecie za przykład nieprzeszkolonych pracowników marketów, albo portierów nie posiadających uprawnień, to jest pseudo ochrona a nie służba pracownika ochrony. Odnośnie przeszukania, licencjonowany pracownik może je wykonać tylko za zgodą ujętego człowieka i zgodnie z zasada "przeszukania rękoma podejrzanego" czyli to ujęty sam wyjmuje rzeczy osobiste. Pozdrawiam