18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Praca z długopisami :D

pa...........ny • 2012-10-24, 08:28
Kilka lat temu pracowałem "na telefonie". Akurat w tamtym okresie dzwoniliśmy do potencjalnych, również zagranicznych klientów z ofertą hurtowej sprzedaży długopisów. Wyglądało to tak, że najpierw nasza firma wysyłała do delikwenta niewielką (około 20) partię takich długopisów, a po jakimś czasie my mieliśmy do niego zadzwonić i powypytywać się na temat wrażeń z oferowanego produktu i nakłonić do kupna.
Tego feralnego dnia trafił mi się klient z Niemiec. Zazwyczaj ludzie brali te długopisy, a jak nie to po prostu mówili że już maja od kogoś innego, że może w innym terminie, itd. Tymczasem mój klient postanowił, że nie będę miał tak łatwo. Rozpoczęła się litania, wyliczanie że te długopisy im się nie podobają, że mają zły kolor, że nadruk nie taki tylko siaki, że tu jakaś część im odpada... Po kliku minutach takiego wyliczania padło zaś hasło które przełamało już we mnie ostatnią dozę wyrozumiałości, mianowicie klient zaczął narzekać, że te długopisy są ZA CIĘŻKIE. W tym momencie byłem już tylko w stanie spokojnie zapytać się:
- A karabiny to nie były dla was za ciężkie?
Efekt: zwolnienie w trybie natychmiastowym, ale jakie wspomnienie! :lol:

Bootzevau

2012-10-24, 10:14
a co ten niemiec na to?

An...........kh

2012-10-24, 10:52
panpowazny napisał/a:

Kilka lat temu pracowałem "na telefonie". Akurat w tamtym okresie dzwoniliśmy do potencjalnych, również zagranicznych klientów (...)
Tego feralnego dnia trafił mi się klient z Niemiec. (...)



Zwykły pracownik "na telefonie" a biegle mówi w kilku językach...
3 dni wcześniej trafił się klient z Japonii, później Francuz i jeszcze Marokańczyk, a panpowazny spontanicznie i biegle nawija o długopisach i karabinach :lol:

HariDee

2012-10-24, 11:25
k***a PIWO !!
Takie coś ma być na sadisticu a nie j***ne kucyki ! BRAWO !

Dzichader

2012-10-24, 11:34
@krecik Na tym polega wzmocnienie kawału poprzez opowiedzenie go jako anegdotę.

Sa...........is

2012-10-24, 12:02
To jest true, a ja bylem jego szefem, sam go zwolnilem 22 Paz. 1999 roku o 12:23

defcon1

2012-10-24, 12:25
Sataris napisał/a:


To jest true, a ja bylem jego szefem, sam go zwolnilem 22 Paz. 1999 roku o 12:23


Potwierdzam, siedziałem wówczas w zarządzie, decyzję potwierdziłem 23 Paz. 1999 roku o 11:34

BongMan

2012-10-24, 12:27
Browar za pocisnięcie szwabowi :D

Cinuseczek

2012-10-24, 12:40
defcon1 napisał/a:


Potwierdzam, siedziałem wówczas w zarządzie, decyzję potwierdziłem 23 Paz. 1999 roku o 11:34


Potwierdzam, byłem w kartonie jako jeden z długopisów

An...........kh

2012-10-24, 12:53
Cinuseczek napisał/a:


Potwierdzam, byłem w kartonie jako jeden z długopisów



Potwierdzam, byłem kartonem z długopisami.

straatveger

2012-10-24, 12:55
pie**olenie kota w bambus

jankol

2012-10-24, 13:05
A ja ich łączyłem przez centralę :O

dth

2012-10-24, 13:06
Cytat:

Zwykły pracownik "na telefonie" a biegle mówi w kilku językach...
3 dni wcześniej trafił się klient z Japonii, później Francuz i jeszcze Marokańczyk, a panpowazny spontanicznie i biegle nawija o długopisach i karabinach :lol:


Rzeczywiście, bo nie da się rozmawiać z Niemcami po angielsku... Poza tym, co to za problem? Dwa obce języki zna obecnie całkiem spora ilość osób, z reguły angielski i niemiecki lub angielski i rosyjski, albo jakaś kombinacja z francuskim. No, ale jak ktoś jest z probówki to nie ma co się dziwić, że nie zna żadnego języka : P