I to jest właśnie istota wolności.

Skoro Wenecja, to mitologia Rzymska, a nie Grecka. Neptun, panie fantastico...

Skoro Wenecja, to mitologia Rzymska, a nie Grecka. Neptun, panie fantastico...

Masz rację ale nie odwoływałem się do mitologii, a obydwaj związani ze środowiskiem wodnym Także faux pas nie popełniłem

Masz rację ale nie odwoływałem się do mitologii, a obydwaj związani ze środowiskiem wodnym Także faux pas nie popełniłem

Nie ma co się dziwić, że w Wenecji śmierdzi i woda jest taka brudna, wszystko to przez "kąpiących się" imigrantów.

ale to w końcu się utopił czy nie?

ludzie robili się zbyt rozumni i zaczynali powoli łapać, że rząd jest do dupy, więc co robi władza?... cofa nas do średniowiecza.

@ up2 żyje, te trzecie koło uratowało mu życie

@up zawiodłem się

@ up2 żyje, te trzecie koło uratowało mu życie

ale on nie potrzebowal kola. Chcial zeby mu rzucili nowego iphona.

Przepłynal całe morze Śródziemne i jeszcze nie nauczył się pływać

Woda w kanale do wymiany.

@ up2 żyje, te trzecie koło uratowało mu życie

W internecie opublikowano nagranie wideo, na którym widać, jak migrant z Afryki tonie w Grande Canal w Wenecji. Zgromadzeni gapie nie byli skorzy do pomocy.

Jedna z osób krzyczała: "Wracaj do domu!".

"On jest głupi. Chyba chce umrzeć" - wtórowała jej inna.

Pasażerowie łodzi, która przepływała obok, rzucili topielcowi trzy koła ratunkowe, jednak ten ich nie chwycił. Jeden z gapiów powiedział wówczas: "Niech tam umiera".

Nikt z obecnych nie ruszył migrantowi na pomoc. W końcu prąd wciągnął go pod wodę i Afrykańczyk utonął. Ci sami ludzie, którzy oglądali całe zajście, byli później świadkami, jak służby ratunkowe wyciągają ciało topielca.

Ofiarą okazał się być 22-letni Gambijczyk, Pateh Sabally.

"Nie chcę nikogo oskarżać, ale chyba można było zrobić więcej, aby uratować tego człowieka" - powiedział lokalny rzecznik stowarzyszenia ratowników medycznych we Włoszech.

Z drugiej strony świadkowie przyznawali, że młodemu Gambijczykowi rzucono trzy koła ratunkowe, ale ten nie chciał ich się chwycić. Być może było to samobójstwo.

22-letni mężczyzna przybył do Włoch przez Morze Śródziemne i próbował przedostać się do Szwajcarii. Tam został jednak zawrócony przez urzędników migracyjnych.

W Wenecji jest tyle szuszfoli, że nawet szczury czują się zagrożone i dochodzi do walk o resztki ze śmietnika pomiędzy murzynami a szczurami.