18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Poznajcie Pony, to orangutan z małej wioski na Borneo...

Mr.Drwalu • 2014-01-03, 15:15


Jednoznaczny dowód, że Boga nie ma a ludzie są źli!

Poznajcie Pony, to orangutan z małej wioski na Borneo, gdzie wycinają w pień lasy tropikalne by uzyskać olej palmowy i eksportują go do produkcji szminek, lodów, czekolady i krakersów.

VICE: Opowiedz nam o Pony

Michelle Desilets (Dyrektor Fundacji Ratującej Orangutany na Borneo): Pony jest orangutanem z wioski prostytutek na Borneo. Znaleźliśmy ją przykutą łańcuchem do ściany, leżała na materacu, była cała ogolona.

Chce mi się płakać

Kiedy mijał ją człowiek, obracała się w jego kierunku i prezentowała swoje wdzięki. Była wykorzystywana seksualnie, można powiedzieć, że była niewolnicą. Miała prawdopodobnie 6 lub 7 lat w momencie gdy ją uratowaliśmy. Próbowaliśmy wydobyć ją z rąk burdelmamy przez długi czas, ale nie chciała jej oddać, bo przynosiła jej ogromne zyski, każdy kochał Pony. Poza tym uważano, że Pony jest szczęśliwa, że wygrała los na loterii.

Czy klienci wiedzieli, że uprawiają seks z orangutanem?

Oczywiście, że tak, przychodzili specjalnie po to. Mogli wybrać kobietę jeśli chcieli, ale to seks z orangutanem był dla nich nowością. Golili ją codziennie, co spowodowało, że jej skóra była podrażniona i pokryta wypryskami. Komary kąsały ją bezlitośnie, a ona rozdrapywała te rany. Zakładano jej bransoletki i naszyjniki, wyglądała paskudnie.

Jak udało wam się ją stamtąd zabrać?

To zajęło nam prawie rok. Za każdym razem gdy przychodziliśmy z policją miejscowi nas pokonywali, nie chcieli jej oddać. Wyskakiwali do nas z nożami i pistoletami. Ostatecznie przybyliśmy z 35 uzbrojonymi w AK-47 policjantami. Odbicie Pony było filmowane przez lokalną telewizję, w momencie kiedy uwolniliśmy zwierzę z łańcuchów słychać burdelmamę, która histerycznie wrzeszczy i płacze. "Zabieracie mi moje dziecko, jak możecie to robić!" Prawo w Indonezji nie obejmuje takich spraw, ci ludzie nie odpowiedzieli za to co zrobili.



Źródło

Riva

2014-01-04, 02:15
Zrobić z małpy prostytutkę-j***ne sk***ysyny

MonroeHutchen

2014-01-04, 02:16
sam to napisales, czy to tak na serio?

wormarder

2014-01-04, 02:50
o kuuuurwa, jak moąna r*chać małpe!? toż to nawet na hardzie nie przejdzie :krejzi:

oczywiście wojujący ateisto musiałeś nawet w taki temat swoje zdanie o Bogu?

clb

2014-01-04, 02:58
"Jednoznaczny dowód, że Boga nie ma a ludzie są źli!"

A kto ci powiedział że Bóg ma pilnować ludzi skoro sami urządzają się jak chcą? Katechetka w gimbazie?

Mr.Drwalu

2014-01-04, 03:51
MonroeHutchen napisał/a:

sam to napisales, czy to tak na serio?



Dużo informacji znajdziesz na necie. :-)

ye-baka

2014-01-04, 09:20
Pukałbym, jak jehowi do drzwi.

Shavot

2014-01-04, 09:45
mac80 napisał/a:

Jaranie się orangutanami to pedalstwo a borneo i wioska dz**ek to pedał i ch*j.



Gimbaza atakuje

dawidogracz

2014-01-04, 13:41
takie jest życie, trudno.

czarkowskY

2014-01-04, 18:03
Vice to taki amerykański fakt, więc to właściwie nie dziwi.

Mr.Drwalu

2014-01-04, 22:15
@up

Nie ukrywajmy tego, że na necie jest tysiące takich portali jak Vice przypominających może "nasze" Polskie Fakt.
Nie masz do końca wpływu na to czy dany materiał pokrywa się w 100% z prawdą. :>
Ogólnie temat znalazłem na zupełnie innej stronie ze słabym opisem, a Vice jako pierwsza wypadła w wyszukiwarce. :D

BlanX

2014-01-04, 23:49
Riva napisał/a:

Zrobić z małpy prostytutkę-j***ne sk***ysyny


Zazdrosna?

ra...........el

2014-01-05, 18:42
wormarder napisał/a:

o kuuuurwa, jak moąna r*chać małpe!? toż to nawet na hardzie nie przejdzie :krejzi:

oczywiście wojujący ateisto musiałeś nawet w taki temat swoje zdanie o Bogu?



co to k***a jest "wojujący ateista"? poza tym kolega robi sobie po prostu jaja z bożków i jakiejś sekty więc nie wiem o co się spinasz.