Szacun, że zaryzykował żdrowiem i życiem by wyprowadzić płonącą ciężarówkę z tunelu
Wolał zaryzykować niż resztę życia się nie wypłacić a pół życia przesiedzieć i to jeszcze w poniemieckim obozie
Oczywiście;że bohater to Polak-szprechate nie napisały!
On ratował swoje życie ….
Gówno widziałeś i gówno wiesz o tunelach i ciężarówkach, Co pareset metrów masz wyjścia ewakuacyjne, więc miał sporo czasu, aby zabrać najważniejsze rzeczy i poprostu wyjść pieszo wyjściem ewakuacyjnym, zanim to się na dobre rozpaliło. Mógł nawet odpiąć kabinę i samym ciągnikiem uciec. Strasznie ryzykował, gdyż przepalenie jednego z powietrznych przewodów w naczepie doprowadziłoby do gwałtownego hamowania. Także ryzykował i to bardzo mocno.