18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach

Powstanie w łagrze

pi...........ja • 2015-03-11, 19:04
Co to były łagry wiadomo choćby z lektury szkolnej. O buntach osadzonych nie wiadomo nic. Wydaje się, że to niemożliwe ale się zdarzyło. Tylko jeden raz.

Od plotki do buntu

W październiku 1941 r., kiedy od kilku miesięcy trwała wojna z wojskami niemieckimi wdzierającymi się w głąb sowieckiej Rosji, w łagpunkcie Lesoried, wchodzącym w skład kompleksu łagrów Workuty w Republice Komi, wybucha plotka, że władze obozowe są zdecydowane na rozstrzelanie wszystkich więźniów i zatrudnionych tam osób, jeżeli Wermacht podejdzie blisko obozowych bram.

Plotkę tę więźniowie przekazywali sobie lotem błyskawicy z ust do ust i chociaż, jak podają źródła historyczne, była to plotka wyssana z palca, to jednak ludzie w nią uwierzyli. Uwierzyli, bo dobrze poznali wcześniej zdecydowanie funkcjonariuszy NKWD pilnujących i mordujących ich na co dzień.

W 1941 roku w punkcie obozowym Lesoried, gdzie trwały przygotowania do buntu, przebywało, jak podają źródła, 202 mężczyzn, z czego 108 stanowili więźniowie polityczni - i to głównie z nich rekrutowali się przyszli buntownicy.

24 stycznia 1942 r. w czasie obowiązkowej kąpieli więźniowie zaatakowali i rozbroili obozowych strażników, zdobywając w ten sposób dwanaście karabinów i cztery rewolwery. Zabito trzech wartowników stawiających opór. Kąpiących się wartowników aresztowano i zamknięto w szopie do przechowywania warzyw. Więźniowie włamali się też do obozowego magazynu, zabierając z niego spory zapas ciepłej odzieży.

60 więźniów, którzy nie brali udziału w buncie, uciekło z obozu w pobliskie lasy. Reszta, uzbrojona, udała się do pobliskiego miasteczka Ust-Usa. Tam, po krótkiej walce, oswobodzono z policyjnego aresztu 38 osadzonych i zdobyto budynek poczty.

Mieszkańcy zaatakowanego przez buntowników miasteczka zaczęli stawiać zbrojny opór. Kilku zabarykadowało się w budynku milicji i przy wykorzystaniu zgromadzonej tam broni zaczęło stawiać zbrojny opór buntownikom.

Inni zorganizowali obronę miejscowego lotniska, gdzie stały dwa samoloty. Mieszkańcom udało się także uruchomić ukrytą w lesie radiostację i wysłać komunikat o zbrojnej akcji buntowników. Powstańcy zrezygnowali z walk o te obiekty, udając się do najbliżej położonego innego miasteczka Kożwy, po drodze zdobywając duży kołchoz.

Gdy żołnierze NKWD przybyli na odsiecz, buntownicy uciekli, chroniąc się w lasach tajgi w farmie dla reniferów. Tam, o świcie 28 stycznia, rozgorzała bitwa, trwająca niemal cały dzień.

Z okrążenia, jak podają źródła, udało się uciec tylko kilku buntownikom. Uciekinierzy ukryli się w szałasie górskim, gdzie postanowili walczyć z oprawcami z NKWD do ostatniego naboju.

Ostatecznie nie poddali się swoim oprawcom, popełniając samobójstwo.

Koniec buntu, represje

Funkcjonariusze NKWD schwytali w sumie 49 buntowników, którzy odmówili walki. Po torturach zostali rozstrzelani.

Władze komunistycznej Rosji przestraszyły się zaistniałej sytuacji i buntu więźniów łagru. By w przyszłości nie podpuścić do podobnych buntów, w połowie sierpnia 1942 r. wydano memorandum, skierowane do komendantów łagrów, o prowadzeniu przez nich drastycznych kroków prewencyjnych, w tym pozbycia się czyli zamordowania w ciągu 14 dni, jak podają źródła, „elementów kontrrewolucyjnych i antysemickich”.

Od tego momentu rozpoczęły się działania represyjne skierowane do niewinnych ludzi, w wyniku których aresztowano ponad 4640 osób, z których większość po prostu w bestialski sposób wymordowano.


Ciekawe, że elementy antysemickie zostały uznane za równie groźne jak kontrrewolucyjne. Czyżby za Związkiem stali wiadomo którzy?

bleblebator1

2015-03-11, 19:30
Gdzieś ty chłopie czytał historię. Bardzo duży odsetek funkcjonariuszy CZeka, NKWD itp. stanowili żydzi.
Żydzi po części finansowali rewolucję październikową. W czystkach w radzieckiej bezpiece (co nowy szef bezpieki, to czystka) najmniej zginęło żydów, najwięcej rdzennych rosjan.

RockyWood

2015-03-11, 19:32
Ostatnie zdanie godne nie powiem kogo... przecież ówczesny aparat władzy (szczególnie tej wykonawczej) w ZSRR to byli w sumie sami żydzi.

scoobiedoobiedooya

2015-03-11, 21:53
Większość katyńskich katów to byli żydzi, nic nowego.

Grzegorz.C

2015-03-11, 22:52
@up
Ciekawe czy ZSRR bliżej było do lewicowej prawicy czy prawicowej lewicy? Hmm :D