O żesz ja pie**ole k***a mac. Albo ona jest niesamowitym geniuszem którego najzwyczajniej nie rozumiemy, albo to właśnie dla takich osób tworzą filmy pt. "Jak jeśc zupę". :wow:
Wiedza studentki 2 roku AWF i Kibica Lechii Gdańsk nie posiadającego matury.
Co z tego że studentki i z maturą skoro studiuje na uczelni niewymagającej jakiejkolwiek wiedzy? Wystarczy ZALICZYĆ maturę na 33% i ew. zależnie od kierunku mieć silne uda żeby się tam dostać.
Pan kibic wiadomo że mądrzejszy. Zamiast zawracać sobie dupę pierdołami takimi jak matura (którą pewnie też by na siłe zaliczył gdyby mu się chciało) i ch*jowymi studiami po których i tak nie ma pracy, wybrał wolne życie na krawędzi i wcale gorzej na tym od pani "studetki" AWF nie wyjdzie.
Tak niestety wygląda polski system edukacji. Zamiast kształcić w młodych ludziach ich atuty czy też wrodzone umiejętności, wciska im się na siłę całkowicie bezużyteczną wiedzę. Na historii dowiesz się jaką politykę prowadziła dynastia Habsburgów, ale nie dowiesz się kiedy było powstanie warszawskie. Na polskim dowiesz się jakie są cechy ballady romantycznej, ale nie dowiesz się jak np. napisać dobre CV. Matematyka - dodawanie, odejmowanie, mnożenie i dzielenie - tyle powinno być obowiązkowe, bo to musi potrafić każdy człowiek choćby po to żeby go w sklepie nie oszwabili. Jeszcze podstawy geometrii, bo to też się może przydać. Bardziej zaawansowane rzeczy powinny być do wyboru dla ludzi, którzy się tym interesują lub wiążą z tym przyszłość. Fizyka i chemia - same regułki, wzory, równania reakcji, ch*je muje dzikie węże i zero praktyki. Przez całą swoją edukację widziałem DWA doświadczenia na chemii - jedno w gimnazjum, drugie w liceum. Na fizyce jedyne co nam pokazał to kondensator, który nie działał. Jak człowiek ma zrozumieć coś, czego nigdy nie widział? Dlaczego USA ma najlepszych specjalistów na świecie? Bo u nich uczniowie bardzo wcześnie wybierają czego chcą się uczyć, nie zapycha im się głów niepotrzebnymi bzdurami tak jak robi się to u nas, dlatego kształci się tam indywidualistów wyposażonych w specjalistyczną wiedzę a nie ciemne masy, które uczą się wszystkiego a de facto nie wiedzą nic.
pie**olicie bezsensu, matura jest potrzebna, żeby dostać się na studia(i tyle). A studia wybierasz już świadomie(jesteś dorosły i masz trochę oleju w głowie) i powinieneś wiedzieć po jakim kierunku jest praca w Polsce. Zamiast wybierać jakieś j***ne germanistyki, filologie i inne ścierstwa po których nie ma faktycznie pracy w Polsce, wybierz się na jakieś matematyczne kierunki. Ja np. przed wyborem kierunku badałem zapotrzebowanie jakie jest w kraju i świadomie wybrałem kierunek mechatronika. Powiem szczerze, że ch*jowe mam przedmioty, matematyka, fizyka, mechanika, ale jestem zadowolony, bo już teraz mam zagwarantowaną prace w wielkich firmach. Dziękuję, pozdrawiam humanistów.
Po że tak spytam ch*j tłumaczyć na polski tak banalne obrazki? Jakbym chciał oglądać ch*jowo przetłumaczone obrazki z 9gag'a z totalnie nie pasującą czcionką to bym wszedł na kwejka...
