a tobie się wcinają w jaja, w rowa i nogawki kostek dosięgają ledwo?
Też byłem typem skejta (skejtem nie - nigdy na desce nie jeździłem) i bardzo lubiłem luźne spodnie, ale bez przesady, nie nosiłem ich nigdy tak, żeby gacie było widać.
Teraz też noszęluźne spodnie ale jestem typem gotha. (Nie gothem - nie robię sobie makijażu xD)
Nie wiem jakie wam spodnie sprzedają.... To czy wżynają się w jajka zależy od tego jak je nosisz.... jak się uprzesz to i te z krokiem przy kostce będą się wżynały to raz a dwa to spodnie dosięgają kostek o ile kupujesz je sam i przymierzysz a nie mówisz matce jaki rozmiar ma Ci wybrać...