@up
Dwa pytania. Dlaczego od razu zakładasz, że ktoś jest przestępcą? Trudno uwierzyć na słowo?

Przecież to nie są pytania zakładające lecz zwykłe pytania.

Gdyby pytania były zakładające to brzmiały by tak:

"1. Dlaczego nie zwracałeś uwagi na ograniczenie prędkości?"
"2. Czemu przekroczyłeś prędkość.?"

Po za tym jeśli autor tematu nie ma nic do zarzucenia i faktycznie jechał przepisowo ( a przynajmniej nie zapie**alał ile dała fabryka ) no to nie wiem w czym problem i o co ta spina, no chyba nie bronicie osób które nie grzeszą zdrowym rozsądkiem na drogach sadole, czyż nie?

P.S. nie jestem lizodupem bongmana ( często uważam wręcz, że nie ma racji...) ale tu akurat ma rację. Bo zadał zwykłe dwa pytania. A tak przy okazji sam oczekuję na nie odpowiedzi bo nie toleruję debilizmu na drogach.

Co do wymuszeń, jeśli motorek jedzie przepisowo czyli te 50km/h a nawet niech będzie te 70km/h w zabudowanym to nie ma opcji, żeby mu wymusić no chyba, że kierowca nie zauważy. Ale większość wymuszeń na motocyklistach wygląda tak, że motor zapie**ala ile się da a kierowca samochodu nie zdaje sobie sprawy, że motor jadący 300 metrów dalej zaraz znajdzie się na jego tylnym błotniku...

@up odpowiedzi już nie musisz oczekiwać, są nad Twoim komentarzem. A swoją drogą ciekawe skąd wiesz jak wygląda większość wymuszeń, masz jakieś dane czy z własnego doświadczenia?

@up odpowiedzi już nie musisz oczekiwać, są nad Twoim komentarzem. A swoją drogą ciekawe skąd wiesz jak wygląda większość wymuszeń, masz jakieś dane czy z własnego doświadczenia?

Ma 23 lata! To wystarczy przecież

Autorze wracaj do zdrowia!

Ktoś tam wcześniej pisal że ludzie mają w dupie cudze nieszczęście....gówno prawda.

To była droga o bardzo małym natężeniu ruchu a w dodatku była niedziela godzina 17 wiec moim zdaniem "kierowca" samochodu nie spodziewał sie ze akurat teraz będzie jechał z lewej strony motocyklista a z prawej samochód. Innego wytłumaczenie nie znajduję, sam sprawca tego wypadku tłumaczył się, że oślepiło go słońce ale to kompletna bzdura gdyż była 17 a droga prowadziła przez las i słonce juz dawno była za drzewami.

Naprawiłem Cię! Nie dziękuj!

Mnie gości zawinął na Puławskiej 2 tygodnie temu. Wjeżdżałem z trasy Służewieckiej na ślimaku, więc jakieś 40-60km/h. Potem gościu wjechał na mnie, na mój pas z lewej strony. Uderzył mnie w bok-tył. Zrobiłem fikołki, motocykl prawa strona do robienia (rozj***ne wszystko co się dało z prawej strony). Jak się ogarnąłem, to kierowcy już nie było. sp***olił z miejsca zdarzenia, nawet nie zatrzymał się by spojrzeć w lusterku czy mnie czasem nie zabił.

Nic nie poradze. W tym kraju nie da się normalnie jeździć. Większość kierowców się nie ogląda w ogóle. W Wielkiej Brytanii jedna z czołowych firm ubezpieczeniowych robiła testy kierowców samochodów osobowych. Tylko kierowcy posiadający uprawnienia do prowadzenia motocykli oglądali się na skrzyżowaniach na boki, nawet jak mieli zielone, ogladali sie przez ramie przy zmianie pasa podczas gdy regularni kierowcy praktycznie non stop patrzyli tylko przed siebie.

Ja mam rozj***ną rękę. Bolą mnie plecy, ale żadnych świadków, ja nie jestem w stanie określić jakiej marki samochód mnie uderzył, nie mówiąc o numerach rejestracyjnych. Tak więc ktoś zniszczył mi moje marzenie, na które wziałem kredyt i teraz będę musiał oszczędzać każdy grosz, żeby chociaż móc zlikwidować wyciek oleju...

Pozdro dla wszystkich kierowców, którzy nie mają oczu w dupie. A Ty kolego wracaj do zdrowia.

A mógł zabić...

Za kość udową zawsze piwo

jakos mi sie nie chce wierzyc w to co napisales bo:

1) nigdy w swoim zyciu nie widzialem normalnego motocyklisty - mam juz ponad 200k kilometrow bo pracowalem jako dostawca przez rok

2) jak juz zobacze jakiegos cykliste to bedzie mnie wyprzedzal z prawej strony na trzeciego...

3) jezeli juz widze takiego to zapie**ala zielona/czerwona/ch*j wie jakiego koloru motorkiem o 50 km/h wiecej niz ja? a dodam ze przepisowo az tak bardzo nie zapindalam (jak wszedzie normalnie sie jezdzi +10-20 nah do ograniczenia, czasami ponizej - zalezy jaka droga i jakie warunki

4) wymuszenia pierwszenstwa? LOL k***A ja mam 2 kolka mniej niz ty wiec moge zapie**alac tam gdzie mi sie chce.


nie zeby hejt ale j***ni dawcy organow. warna mi i kozojebcow wypindolic z europy!

Zdrowiej! Lwg!

@2up

1. To ty chyba z białą laską tym p*zdowozem swoim jeździsz.

2. Fajne że rowerzyści Cie wyprzedzają z prawej na trzeciego.

3. 10/20 km/h powyżej ograniczenia to już jest spore przekroczenie, rozumiem 5-10 km/h.

4. Napisał że jechał 20 km/h mniej niż ograniczenie w tym miejscu i na pewno jeśli miał włączone światła był dobrze widoczny.



Nie żebym Ci coś wytkał, ale chyba masz spore kompleksy...

Jak czytam komentarz @mateusz1992b2 to albo on nie jest wgl. w temacie od początku posta albo jest totalnym delikatnie mówiąc idiotą.

jakos mi sie nie chce wierzyc w to co napisales bo:

1) nigdy w swoim zyciu nie widzialem normalnego motocyklisty - mam juz ponad 200k kilometrow bo pracowalem jako dostawca przez rok

2) jak juz zobacze jakiegos cykliste to bedzie mnie wyprzedzal z prawej strony na trzeciego...

3) jezeli juz widze takiego to zapie**ala zielona/czerwona/ch*j wie jakiego koloru motorkiem o 50 km/h wiecej niz ja? a dodam ze przepisowo az tak bardzo nie zapindalam (jak wszedzie normalnie sie jezdzi +10-20 nah do ograniczenia, czasami ponizej - zalezy jaka droga i jakie warunki

4) wymuszenia pierwszenstwa? LOL k***A ja mam 2 kolka mniej niz ty wiec moge zapie**alac tam gdzie mi sie chce.


nie zeby hejt ale j***ni dawcy organow. warna mi i kozojebcow wypindolic z europy!

Czyli że dzień w dzień przez okrągły rok robiłeś 570km? Hue hue hue

niestety kierowca wymusił na mnie pierwszeństwo

k***a chłopie, w przypadku zagrożenia to ty pierwszy pójdziesz na nerki, to w twoim interesie jest używać zasady ograniczonego zaufania a nie j***ć środkiem ulicy jak święta krowa!

i nie pie**ol że jechłeś 70 max bo przy czymś takim to można dupe poobdzierać co najwyżej. Obyś zapamiętał tę sytuację może będzie w przyszłości jednego dawcę organów mniej.

Miałem złamaną kość udową co prawda na skuterze, ale przy małej prędkości. Współczuję.
Wina była w 100% po mojej stronie bo się zagapiłem. Tak, zjebcie mnie.