Długi diss to konkretny diss
Ty śmiesz jeszcze otwierać pysk?
Popatrz na posty jełopie, nie masz nic do gadania
Ja pół dnia tworzę epos, ty w godzinę 3 zdania...
I tak jesteś cieńki w te bierki,
zejdź ze sceny, wyjdź z gierki
Zdejmij stringi cioto, a załóż bokserki,
jeśli nie chcesz mieć w głowie siekierki
Bądź fair, przyznaj się, dupaś jest, c**a blada,
W mgnieniu oka dosięgnie Cię hip-hopowa zagłada,
Nie umiesz rymować, rapować, przyznałeś sam
i śmiesz jeszcze tu robić chłam?
możesz tylko się schować, darować tą mierną ripostę
Wydupcaj stąd, wróć, jak uczynisz w tym postęp
Tym pięknym akcentem gnoję Cię znów
Wy-pier-da-laj! to słowo wprost z rapowych nut...