pie**olone kacapy, szkoda, że w ogóle dożył. Czerwony, Ruski, sk***ysyn.
Uuuu, dobre. Na początku myślałem, że będzie to kolejne ch*jostwo typu kochajmy ludzi tak szybko odchodzą. Tu jednak chodziło o uczucia, o to co się do pustej głowy natłukło się przez lata. Ból kształci, a cierpienie wzmacnia. Dziś mamy tylko bezstresowych nastolatków, którym nic się nie chce - (czyt. nawet myśleć) i są swego rodzaju upośledzeni życiowo.
Nigdy nie zapomnę, jak za małolata grając w piłkę powiedziałem starszemu, z którym graliśmy "Ty kur*o!" bo nie podał. Tak głupio mi się wyrwało. Jemu też się wyrwał - cios w moją szczękę. W ciągu sekundy zrozumiałem co to kultura, szacunek - nie wiem nawet jak to określić. A dziś? Dziś jest internet. Przez 2 tysiąclecia życie toczyło się podobnym torem tylko narzędzie były nowocześniejsze, w XXI wieku wszystko staje na głowie - cała psychika i definicja człowieka oraz jego zachowań.