18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Osiemnastka na wsi

Thomas_Terkovitz • 2010-04-19, 18:42
:homer: Niekiedy dziękuję Bogu, że jestem z miasta.


Dudzio

2010-04-19, 22:29
"ej idziemy na miasto" XD

mi...........an

2010-04-19, 22:48
dback napisał/a:

15 wsioków robi z siebie debili z nadzieją, że ta wiejska blondyna da się akurat komuś z nich wyr*chać.


Jeden miejski pajac nie mający pojęcia co to dobra zabawa i zamierzony żart pie**oli głupoty w nadziei, że ktoś za nie piwo postawi... :homer: żal :facepalm2:

mokkum44

2010-04-19, 23:02
jest Zetor jest impreza..

Cnx

2010-04-19, 23:42
Nikt nie napisał : nie ma takiej imprezy i zeby sp***alala do kuchni ?? Ja pie**ole nie wierze :shock:

sUk

2010-04-19, 23:53
wsiochy + disco polo = piekło

C'est Ca

2010-04-20, 10:17
Ale dooobre suczki tam widzialem :D

Prozac

2010-04-20, 11:36
ale wsioki!!!! a widzialem tam kogos ze napisale ze fajne laski.... ja sie pytam gdzie?! ze zobaczycie leb na blond przefarbowany to juz wiekszosci staje pala bo nigdy ladniej dziewczyny nie mieliscie!!!!! to sa pasztety jak :idzwch*j:

Quercus

2010-04-20, 12:26
Przynajmniej mają dystans do siebie a nie to co wy, zakompleksione dzikusy ;]

pawian1991

2010-04-20, 12:40
Zawsze marzyłem o widłach na urodziny

Szczęściara... :-|

Kóba

2010-04-20, 13:10
Wesołe buraki :!: :lol:

Stachu Wichura

2010-04-20, 13:15
na początku myślałem że to reklama młodego elektoratu PISu :roll:


PS: czy ta dziołcha jest z hektarami? teraz taką to warto brać ;)

Nindon

2010-04-20, 13:51
Niezapomniana osiemnastka. Przynajmniej "takiego" bicia nie było.

Gotenks

2010-04-20, 15:37
wyr*chałbym blond solenizantke 8-)

pozeracz_kotow

2010-04-20, 16:17
"jaka akcja, no nie wytrzymieee" Jednak wieś :facepalm:

HAL-9000

2010-04-20, 18:33
Obiektywny napisał/a:

:homer: Niekiedy dziękuję Bogu, że jestem z miasta.



A ja żałuje. Tak się składa że mając niepełne 24 lata na garbie wciąż bywam na takich imprezach (moja sympatia jest te 6 lat młodsza). We Wrocławiu głównie. Ostatnio byłem na takiej stypie omylnie osiemnastką zwanej. Wynajęty klub, zero wystroju, zero klimatu, radiowe parkietowe hity, młodsi sobie siedli i tylko pety ćmili przy stolikach bo nic innego do roboty nie było. Flaszki nikt nie postawi ponieważ panuje przekonanie że impreze organizuje się w klubie z płatnym barem co jest niby trendy. Za chwile poschodziły się obce mordy (znajomi zenka z bramki razem ze znajomymi znajomych). Zero wspomnień, zero ubawu...

Alton - ja budżet na swoją impreze przeznaczyłem na amplituner bo był to moment kiedy mnie moja eX przegoniła więc nie ty jeden byłeś w dupie:P P.S. Nie bywasz na forum elektrody?