18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Downhill-coś więcej niż tylko jazda na rowerze

sokol2304 • 2014-02-09, 11:01
Chciałbym przedstawić parę momentów z tras typowego zjazdowca. Sam jeżdżę od 3 lat, i szczerze żeby ten sport uprawiać trzeba mieć jaja. Niektórzy mowia że jak jeżdzisz na rowerze to jesteś pi*dą. taa. To wsiądź na typową zjazdówke i popierdzielaj 60km/h pomiedzy drzewami, błotem i z dużym nachyleniem zbocza.. Albo spróbuj skoczyć przy tych 60 ze stolika(typ rampy) 7 metrów w dół. nie ma sensu nawet tego porównywać z piłką nożna (hah), koszykówką czy kolarstwem szosowym gdzie pedzie jeżdżą w obcisłych strojach :-D teraz troche zajawki.


W tle pierwszego nuta mos def - marvelous times

Dr0mg

2014-02-09, 23:36
e tam waga ma znaczenie tylko na poziomie WC normalnie tarcze montujesz na 6 stalowych śrubach a nie 3 tytanowych do tego drążonych, mój full to tylko 19kg i nie dałem więcej jak 2,5 tyś a już rower który waży 14kg kosztuje 20 tyś
osobiście uwielbiam FR i luźne x4
http://www.pinkbike.com/video/223634/
czeskie cycki 4:36

ker1al

2014-02-09, 23:44
Podstawowa różnica między rowerami do XC (topowe waga poniżej 10kg) a DH (topowe około 14) to nie waga, a geometria. Przy podjazdach, oprócz takich oczywistych rzeczy jak dość mocno pompująca zawiecha, opory toczenia szerokich opon i brak odpowiednich przełożeń napędu dochodzi właśnie zagadnienie geometrii. Przy kącie 65-63 stopni główki ramy zjazdy są niesamowicie przyjemne i stabilne, ale o podjazdach można zapomnieć. Przednie koło nie jest wtedy należycie dociążone i "myszkuje" zamiast trzymać trakcję. Kąt podsiodłówki i reszta wymiarów roweru także są mega istotną sprawą. Także wysilanie się kto jest większym kozakiem zarówno fanów XC jak i DH/FR pokazuje tylko, że macie nikłe doświadczenie. Bawię się w różne odmiany kolarstwa od dobrych 7 lat (w tym 5 głównie DH) i do głowy by mi nie przyszło cisnąć po ludziach na szosówkach albo śmigających XC, bo ja trzaskam kozak loty a oni do ziemi przyklejeni jak ostatnie p*zdy. Każda dyscyplina wymaga innych technik, innych zdolności i ogromny szacun dla każdego, kto ogarnia to w czym czuje się najlepiej i czerpie z tego radość.

A tak na marginesie, chyba najbardziej kompletną odmianą kolarstwa górskiego jest Enduro. Tak moim zdaniem.

solembum

2014-02-10, 00:04
Rowerki są kozackie, nieważne jakie ;) Wiele lat jeździłem na deskowrotce, a jakiś czas temu zaopatrzyłem się w a'la freeride'ówkę (tylko, że HT) i popie**ala się zajebiście :D

boogiel

2014-02-10, 01:09
Ja to bym sie nie ograniczał do jednej dyscypliny a już na pewno nie naskakiwał na szosowców, bo sam lubię przywdziać "pedalskie wdzianko" i sie tego nie wstydzę, tez czasem bywa hardkorowo, choć oczywiście nie tak jak w dh. Wydaje mi się że brać rowerowa powinna się wspierać a nie tworzyć sztuczne podziały ;)

szklanka

2014-02-10, 01:39
I to jest sport, bo jak widze te skoki to :idzwch*j:

DonKabul

2014-02-10, 01:47
Autorze tematu, admin zaprasza z materiałem na fejsbukowe Forum Three60.pl :)

mietnet

2014-02-10, 07:00
Wszystki pieknie tylko murzynska muza nie pasuje tutaj.

DeepInLove

2014-02-10, 10:41
To jest jazda na rowerze.
ch*jowe az ch*j i do dupy. Nie pozdrawiam dawcow organow i reszte gówna

Swinski_Ryj

2014-02-10, 15:49
za downhill zapłaciłem przej***nym złamaniem obojczyka i czterema miesiącami siedzenia na dupie :kaleka: ale nie zrezygnuję :)

AcikowyTG

2014-02-10, 19:10
Enduro w ch*j trudniejsze. Co do autora to ch*j Ci w jape bo sie ch*ja znasz. Po pierwsze to k***a nie stolik tylko drop leci w dół, po drugie, to że ktoś nie jeździ w DH nie znaczy, że jest p*zdą. POzdrawiam.