nie bronie typa który przyj***ł ani łebka który sie nie rozejrzał ale wk***iają mnie te wszystkie ultrauprzejme p*zdy puszczające każdego pieszego bo to oni, moim zdaniem, stwarzają największe niebezpieczenstwo
Ludzie, co wy pie**olicie ? Kierowca ponosi tu 100% winy za wypadek. Chyba kazdy ma na tyle mozgu, zeby skojarzyc, ze w okolicy przejscia trzeba zwolnic, a poza tym obserwowac sytuacje na drodze. Skoro auto obok sie zatrzymuje przed przejsciem - to po co innego niz zeby przepuscic pieszych ? (Ok, mozna tez pomyslec ze typ zobaczyl 5 zl na drodze i chcial podniesc...)
Poza tym z wielka przykroscia musze stwierdzic, ze z moich obserwacji poczynionych podczas jazdy po calej Europie wynika, ze Polacy to jednak dzicz na drodze. Chamstwo, brak jakiejkolwiek kultury jazdy... A na autostradzie to w juz w ogole. Bezpieczniej sie czuje jadac przez Niemcy, gdzie niektorzy gonia radosnie 200km/h niz po naszych polskich drogach
Chłopiec wyrzucony w powietrze samochodem w Lublinie
Kierowca ch*j, ale chłopak też ciemna masa, nie rozejrzał się.
Dygresja:
Cmentarz jest pełen tych co mieli pierwszeństwo.
Sadola odwiedzam już kilka lat i tyle się naoglądałem takich sytuacji, że rozglądam się po 5 razy w każdą stronę. Często idę, gapiąc się w telefon, ale zawsze, gdy zbliżam się do pasów i przez nie przechodzę, opuszczam telefon i maksymalnie skupiam się na obserwowaniu otoczenia. Wiele mnie to nie kosztuje, a po co mam mieć problemy.
To że kierowcy się oberwie, nie przywróci mi zdrowia czy życia. Niech sobie kogoś innego potrąci, nie mnie.
Z Warszawy jesteś? Może czas, żebyś dorosnął i wyciągnął kij z dupy.