Typ nazywa się
daniel i nieźle ogarnia, szkoda tylko, że nie nagrałeś go jak
wypie**ala na wiadukcie z tyłu

fajna ta taksówka

ale ładnie mruczy

Prawda jest taka, że idol gimnazjalistów i osób ch*ja wiedzących o sportach motorowych - Ken Block mógłby się wiele od tego gościa z BMW nauczyć.

pięknie sobie radzi z tym bmw, szacun dla gościa a dla autora wrzutki piwko!

a na szybie kartka 'sprzedam, nie był pałowany, używany przez dziadka'

lpg - jest
wsiakowóz do orania pola - jest

no to kazdy dres usmiechniety

Zawsze znajdzie sie taki kondon któremu coś sie nie podoba...

Żal Ci że Twój golf,skoda czy też inny kibel którym sie poruszasz tak nie potrafi...

rozjechał kogoś ? Bo nie wiem czy warto oglądać.

a więc seryjnie to było zwykłe kombi ale jak widać zostało przerobione na coupe+kombi pod maska v8 z bmw nie corvetty jak ktos tu pisal.

hejtujcie dalej BMW, pomimo tego ze nigdy nie mieliscie z nim styczności. Teraz możecie iśc pojeździć samochodem ojca

do końca miałem nadzieję, że kogoś przejedzie

Szkoda, że niektórzy obrażają takich ludzi jak ten kierowca. Typa nie znam, lecz podejrzewam, że autko budował sam. Poświęcił swoja kasę i mnóstwo czasu na budowę driftowozu. To się nazywa pasja. Niestety, patrząc na komentarze ( nie wszystkie ) lepiej siedzieć w domu i pierdzieć w krzesło, niż zrobić coś samemu i mieć z tego mnóstwo frajdy.

@okrzej, pierdza w krzeslo przed kompem to niektorzy tutaj, myślą ze wszystko wiedza najlepiej, trzymając się stereotypów. Szkoda ze przez takich ludzi sie odechciewa wszystkiego, ale co Pan zrobisz...

E30 - jedno z ostatnich, prawdziwych BMW, niestety coraz częściej odchodzi w niebyt i niepamięć za sprawą wieśniaków - nie obrażając mieszkańców wsi bo to najczęściej spoko ludzie.

Dzięki!

Lepiej driftóje muj golf III 1.4 z napendem na lewy przut.

Typ nazywa się
daniel i nieźle ogarnia, szkoda tylko, że nie nagrałeś go jak
wypie**ala na wiadukcie z tyłu

Czyli jednak pieprzony wieśniak. Zawsze wk***ali mnie na jak wyjeżdzali z Cargo i napie**alali driftem na wiadukcie i po Wirażowej.

Na ulicy, pomiędzy zwykłymi samochodami, w podrasowanych za kasiorkę od tatula gratach, driftuje tylko gówniarzeria bez mózgu.

generalnie jedna z najmilej brzmiących fur, które jeździły na cargo.