Z tym metroseksualizmem to trochę pojechałeś po bandzie. Chcesz babce polizać c*pkę i stawiasz jej warunek że musi mieć ogolone inaczej nie zbliżysz się językiem do tego kudłatego bobra. W drugą stronę, chcesz żeby laska zrobiła ci lodzika, ale masz fiuta zarośniętego jak puszcza kampinowska, wówczas powinna odmówić tak jak ty. Wiadomo niektóre na to idą, może rajcuje ich lizanie skręconych kłaków - ludzie ogólnie są jebnięci, więc tego nie rozgryziesz.
Mam wrażenie, że ci którym to przeszkadza, że jest trochę więcej włosa, w młodości za dużo chodzili z dziewczynami co miały .jpg w nazwisku. j***ć fryzjerską komunę! Stanowcze "nie" dla jednolitości, sposób zarastania też wyróżnia kobiety
ps2. Tak, hejtujcie sobie, w dupie to mam.
Ja tam wolę minimalny zarost, żeby mieć pewność, że kobita jest pełnoletnia.