przecież sikanie w miejscu publicznym karana mandatem może być tylko w przypadku, jeżeli powoduje ono zgorszenie. sam wiele razy lałem przy policji i nic nie dostałem, więc nie pluj dupy autor jakbyś przechodził okres buntu
No ja pie**ole znowu nagonka na policję? Pewnie autora filmu nigdy nie przycisnęła potrzeba kiedy nie było w pobliżu toalety... Wiem, w Polsce policja jest beznadziejna, biorą każdego, no ale nie oczekujmy od nich, żeby byli j***nymi robotami, oni też są ludźmi.
jack Daniel's teraz wdech wydech i lekcje odrobić. a zdjęcie z przed czterech lat bodajże, było w lokalnych gazetach ale wiadome że pewne osoby prawo/przepisy mogą łamać
Teraz pytanie - czemu w lesie pod drzewkiem nie mogę się odlać jak dziennie pod tym samym drzewkiem srają i szczają króliki, jelenie, niedźwiedzie i inne większe zwierzęta ode mnie. Rozumiem, żeby nie lać pod blokiem (chociaż psy też leją), ale gdzieś gdzie ludzie rzadko chodzą? Za garażami, w mrocznej stronie parku?
A tak nawiązując do policji. 2x się spotkałem, że przy przeszukaniu mnie i moich znajomych jak chciało się komuś sikać to pozwalał iść w krzaczki. Oczywiście żartowali, że będzie mandat ale jak komuś się bardzo chciało to problemów nie robili.