Poszukaj w sieci kto zaczął i do jakich wniosków doszły komisje to badające.

No ta, na opinię komisji nie ma ch*ja i trzeba je zawsze cmokać w fujarkę, tak jak Kursk został zatopiony przez obcy okręt podwodny nieznanej narodowości, a katastrofa w Smoleńsku była w 100% z winy pijanego gen. Błasika.

do Gruzji ruskie czołgami wjechali

Dowiedz się co nieco o Osetii Południowej zanim zaczniesz bzdury pisać... zorientuj się co to za wojna i o co ta wojna się toczyła (od początku lat 90 minionego wieku)... bo Rosjanie to akurat pomogli Osetyjczykom odeprzeć ataki i najazdy Gruzinów (Gruzini chcieli zająć autonomie osetyjską siłą i "wojna" oraz Rosyjskie czołgi to wjechały do Osetii, a nie do Gruzji mondziole jeden).

Pieprzycie o tej wojnie w Gruzji najwidoczniej nie mając o tym pojęcia. Osetia Południowa była INTEGRALNĄ CZĘŚCIĄ GRUZJI. To Ruscy najechali na terytorium obcego państwa a nie Gruzini - koniec kropka. A co do wniosków komisji to śmiech na sali - odpowiedzcie sobie na pytanie kto ma większe wpływy, Rosja czy Gruzja i z kim bardziej społeczność międzynarodowa musi się liczyć... To tak jakby na Śląsku jakieś grupy separatystyczne dążyły do uzyskania niepodległości i robiły burdel, Polacy interweniowali na swoim terytorium a za nimi Niemcy - komisje też by pewnie orzekły, że to my zaczęliśmy wojnę...

Prawda jest taka, że od kiedy Sobieski nie żyje to wszyscy sie z nas śmieją.

Zanim do reszty mnie zjedziecie, mi nie chodzi o to co się stało w sensie z tym otruciem, czołgami i wypadkiem, tylko o to że coś takiego miało miejsce i że w związku z tym różnego rodzaju teorie spiskowe mają sens...
Tak naprawdę to nie ma znaczenia co było, bo historię piszą zwycięzcy. A ludzie są tacy, że każdy ma swoje zdanie i każdy wie lepiej.

Nikt oprócz Polaków, nie ma prawa obrażać Lecha i Jarka!
Wojna!

Osetia Południowa była INTEGRALNĄ CZĘŚCIĄ GRUZJI.

A jakby sięgnąć w historię trochę dalej to okazałoby się, że obszar Gruzji i Osetii należały kiedyś do Rosji... no i co.
A Osetia to nie integralna część Gruzji, tylko autonomia Gruzińska (jak Kosowo i Serbia), dziwne że L. Kaczyński uznał niepodległość Kosowa, ale Osetii nie... choć sytuacja zbliżona, taka gierka "byle przeciwko Rosji"... więc co się później dziwić, że z Kaczyńskiego się śmieją. Taka chorągiewka z niego... raz walkę o autonomie uznaje za słuszną i a z drugiej głupawo nie uznaje autonomii i jest przeciwny walce o autonomie (popierając Gruzinów zabijających Osetyjczyków).

@ sylweeczek w tym kraju byłoby o 100% lepiej gdyby było Ojczyzna, Honor, bóg

@up Bo jakby nie patrzeć była to tragedia narodowa, tylko że pewne grupy osób zrobiły z niej kabaret. Po drugie to od samego demota bardziej sadystyczne jest to, że ruskie się z nas śmieją i szydzą, a niektórzy uważają to za zajebisty przykład dystansu do świata.

no niby tak, ale uczciwe patrząc gdyby ruski prezydent się u nas rozj***ł to też wielu Polaków by z tego szydziło Takie to specyficzne relacje pomiędzy specyficznymi Narodami

A jakby sięgnąć w historię trochę dalej to okazałoby się, że obszar Gruzji i Osetii należały kiedyś do Rosji... no i co.
A Osetia to nie integralna część Gruzji, tylko autonomia Gruzińska (jak Kosowo i Serbia), dziwne że L. Kaczyński uznał niepodległość Kosowa, ale Osetii nie... choć sytuacja zbliżona, taka gierka "byle przeciwko Rosji"... więc co się później dziwić, że z Kaczyńskiego się śmieją. Taka chorągiewka z niego... raz walkę o autonomie uznaje za słuszną i a z drugiej głupawo nie uznaje autonomii i jest przeciwny walce o autonomie (popierając Gruzinów zabijających Osetyjczyków).

Jakby sięgnąć trochę w historię dalej to cała Gruzja należała kiedyś do Związku Radzieckiego, ale w momencie ataku Rosji Gruzja była już niepodległym państwem i Osetia Południowa była jej integralną częścią (miałeś kiedyś chociaż podstawy prawa międzynarodowego?).

W pierwszym półroczu po ogłoszeniu niepodległości, Kosowo zostało uznane przez prawie 50 państw ONZ. Gruzińskie prowincje do tej pory zyskały poparcie jedynie ze strony Nikaragui. Potencjalnie oba regiony mogą zostać jeszcze uznane przez Białoruś i Wenezuelę - widzę, że jesteś w dobrym towarzystwie.

A co do Kaczyńskiego. Szukając materiałów do pracy (pisałem licencjat o wojnie w Gruzji zaraz po tym jak wybuchła) natrafiłem na artykuł NIEMIECKIEGO (!!!) profesora, który zwrócił uwagę na to, że jedynie kilka państw z Polską i Kaczyńskim na czele odważyło się mówić silnym głosem w tej sprawie. Zauważył też, że za co Kaczyński powinien być doceniony szydzi się z niego w jego własnym kraju...No ale taka była moda wśród "intelektualistów"...

a wszyscy "intelektualyści" to lewaki.

przydałaby sie wojna w Europie z waszym udziałem cioty to może przejrzycie na oczy...

podsumowując: poznajcie historię oraz ch*j w dupe kacapom!

ps: nigdy nie głosowałem na Kaczyńskich i ludzi z nimi związanych, na Bubla również nie, żeby nie było pie**olenia, że ze mnie j***ny pisowiec!

A skad Wy gimbuski macie pewnosc ze ten demot to wyszydzanie ??
A moze to wlasnie proba zwrocenia uwagi przez mlodych rosjan na to, ze to moze byc zamach?

Oczywiscie zamiast pomyslec musicie najpierw sie obrazic, a potem obrazic kogos innego. Swietny przyklad bierzecie z kaczynskich...

Kamyk jak Ci tak spieszno dowojny to mam nadzieje że szedłbyś w 1 szeregu, bo jakoś mi się wydaje że Rosja bez Polski obejdzie się znakomicie natomiast POlska bez Rosji będzie biedna

Lechu przynajmniej miał swoje zdanie i nie dawał się r*chać na każdym kroku.

Chyba k***a zdanie swojego poj***nego braciszka.

Chyba k***a zdanie swojego poj***nego braciszka.

Toś doj***ł teraz! sp***alaj.