Tuż przed rozpoczęciem przedstawienia, Leonowi zachciało się strasznie siusiu.
Wyszedł z widowni, szuka toalety. Wszedł do jakiegoś ciemnego korytarzyka, już nie może wytrzymać, złapał wazon stojący w kącie i nasiusiał do niego.
Po wszystkim wrócił zadowolony na widownię.
Przedstawienie już trwa, więc Leon nachyla się do sąsiada i się pyta:
- Jak się zaczęło?
- A wie pan, taka scena typowa dla nowoczesnych dramatów. Wchodzi facet, sika do wazonu i wychodzi...
Tuż przed rozpoczęciem j***nego k***a przedstawienia, wackowi zachciało się strasznie szczać no że k***a ja pie**ole jego mać
Wyszedł z widowni, szuka sracza. Wszedł do jakiegoś ciemnego jak murzyński niewolnik k***a pomieszczenia, już nie może wytrzymać, złapał wazon stojący w kącie i zejszczał, zesrał, zrzygał się do niego za wszystkie k***a czasy bóg to ch*j.
Po wszystkim wrócił zadowolony na widownię, przy okazji waląc sobie konia pod frakiem
Przedstawienie już trwa, więc wacek nachyla się do sąsiada i się pyta:
- Jak się zaczęło? a przy okazji, to k***a jesteś murzynem
- A wie pan, taka scena typowa dla nowoczesnych dramatów k***a. Wchodzi facet, szcza sra rzyga do wazonu i wychodzi... ja pie**ole ty geju.
poprawione dla zgorszonych użytkowników sadistica
paruwa, masakra..widać, że dla Ciebie pełnia szczęścia jest, jeżeli w każdym kawale jest k***a ch*j i ja pie**olę...ja nie uważam, ze kawał ze zwiększoną ilością przekleństw jest lepszy..masz dość niskie poczucie humoru i takie prostackie..
Co? Mam dodać emotikonkę, żebyście tym razem nie usuneli? Toż mój dowcip był fantastyczny... użyte z zamysłem wulgaryzmy, o których była mowa... majstersztyk... a teraz moje życie straciło sens... zabiję się i znajdziecie mnie na hardzie.