Według mnie, jeśli ktoś nie może zdać prawka w 5 czy 6 podejściach to wniosek jest jeden: nie powinien w ogóle jeździć! Stwarza wtedy duże zagrożenie nie tylko dla siebie, ale dla innych użytkowników dróg. Co do rozgraniczania, która płeć lepiej jeździ to też jestem za,że kobiety gorzej jeżdżą i to nie tyle ostrożniej, co nie znają przepisów lub nie potrafią ich stosować w sytuacjach na drodze. Faktycznie jednak są wyjątki w jedną i w drugą stronę, mam kolegę, który jeździ jak ciota, a za to moja dziewczyna jeździ naprawdę świetnie i to w różnych samochodach, a nie tylko w jednym co jest świadectwem dość dużych umiejętności