O k***a Sporo łażę po lasa i tylko raz się w życiu natknąłem na wilka w górach i wtedy się pietra najadłem bo się mną bardzo interesował, jak bym zobaczył całe stado biegnące na mnie to był instant stał się mistrzem wspinaczki na drzewo albo w biegu przełajowym .... a tu pewnie zaraz znajda się napinacze co by całe tą watahę stylem MMA (Czy jak to się tam zwało) rozwalili
Soran a gdzie ty tak łazisz po tych lasach, bo w polsce to tylko w dwóch MAŁYCH rejonach mozna sie natknąć na wilki.
Lukas - ty byś tylko kwiknął i sie zerzygał jakby go rzeczywiscie zaatakowały... Ehhh internetowe "Byłem na marasie i bzykałem ufoludka" dotarło nawet tu...