@up
chyba obydwie są poprawne, tylko, że na początku śpiewali "puki"(na wygnaniu)/ podczas wojny...
natomiast w czasach pokoju(miejmy nadzieję jak najdłuższych) bardziej wypada śpiewać "kiedy"
Sranie w banie. Gdyby J. Kaczyński został prezydentem zapewne już teraz byśmy byli bliscy wojny z Rosją , bo kwestią czasu jest ujawnienie tego że Lech lub ktoś pod nim kazał lądować za wszelką cenę. Oczywiście Jarek uzna to za kolejny Spisek Masoński przeciwko Polsce i będzie dalej wietrzył zamach.
PiS to partia na którą głosują w większości ludzie słabo wykształceni ,którzy z braku innych zajęć "zajęli" się polityką. Mnie osobiście odpowiada polityka PO, przynajmniej rządzą samodzielnie a nie w koalicji z Samoobroną i LPRem. Chyba nie muszę przypominać co się wtedy działo?
Bardzo możliwe że Lech kazał lądować, jeżeli tak to nic go nie usprawiedliwia. Mi polityka PO nie odpowiada a o do wojny z Rosją to jakaś bzdura. Gnębiącemu Cie starszakowi wystarczy pożądnie przypie**olić a na drugi dzień będziecie kolegami, sądzę że to przekłada się na wiele aspektów życia, w tym i na politykę. Moja bardzo mądra pani profesor powiedziała kiedyś że im prostsza jest polityka i politycy tym lepiej, powiedziała też że wykształcić kobietę to jak dać małpie nóż, dlatego bezkresnie ufam każdemu jej słowu