Stealth Bomber australijskiej firmy Stealth Electric Bikes to rower z elektrycznym wspomaganiem, wyglądem nawiązujący do samolotów niewykrywalnych dla radarów. Dzięki zastosowaniu bezszczotkowego silnika prądu stałego rower jest ponadto bardzo cichy.
Firma Stealth Electric Bikes oferuje również słabszą wersje roweru - Stealth Fighter.
Prędkość maksymalna: 80 km/h (bez pedałowania)
Zasięg na jednym ładowaniu: 70 km (bez pedałowania)
Masa: 57 kg
Silnik elektryczny: bezszczotkowy silnik prądu stałego
Moc maksymalna: 4 KM (3 kW)
Napięcie znamionowe: 72 V
Akumulatory: litowo-jonowe
Czas ładowania 0-100%: około 3,5 h ze standardowego gniazdka
Kto inny mógł to stworzyć jak nie Hamerykańce !? To już nie jest rower, to wozidełko dla zapasionych Hamerykańców, którzy potem będą na "wysrejbuku" pisać, że prowadzą aktywny tryb życia - jeżdżąc rowerem. tyle.
Gdy pierwszy raz zoabczyłem to na YT to myslałem zajeiste! Lecz po sprawdzeniu ceny i dostępności moja eksyctacja zmalała do zera, choć myślę że można by takie cacuszko produkować nieco taniej.
Ponadto jest bardzo ekologiczny w ch*j. Po 1000 pełnych cyklach ładowań (czyli w ciul mniej tak realnie) akumlator można rozebrać i wrzucić do ujęcia wody pitnej. Powinien wystarczyć na wytrucie połowy gminy Żarki.
Wiem czepiam się, ale wszystko teraz na aku robią i postulują tandetną ściemę że to EKO. Moda na pie**olone EKO. A energię z kontaktu to na pewno ze źródeł odnawialnych mamy Moc turbiny parowej na wyjściu, jej nominalna sprawność, minus straty przesyłowe, minus straty cieplne ładowarki, minus ciężka do przetworzenia wtónego chemia w akumlatorach. I wychodzi k***a na to że lepiej kupić spychozwałowarkę ze Stalowej Woli.
Rower sam w sobie fajny, ale żeby ktoś czasem nie pomyślał że to jest EKO sreko. Nie dajmy się zwariować.
Niech mi ktoś k***a wytłumaczy jaki to ma sens. Czyż w rowerze nie chodzi właśnie o to, żeby pojechać gdzieś o własnych siłach? Dla zdrowia? Dobrego samopoczucia? k***a mać co za czasy, że nawet rower musi za ciebie jechać...
Spokojnie panowie szlachta. Jak tak będzie jeździł, to tego obywatela niedługo na hardzie znajdziemy, więc nie jęczeć, tylko regularnie stronę odświeżać.