Ja pie**olę. Nigdy nie zrozumiem rowerzystów którzy bez drogi rowerowej zapie**alają po jezdni. Są bezmyślni czy co?
Jeżeli nie ma w pobliżu wyznaczonej ścieżki rowerowej to powinni poruszać się ulicą, lub po chodniku, ale wtedy musiałby prowadzić rower. Dlatego każdy rowerzysta powinien zdawać państwowy teoretyczny egzamin na prawo jazdy. Wg mnie gdyby nie burdel związany z rejestracją, to każdy rower powinien mieć też rejestrację, czy nawet jako numer wybity na ramie, żeby tablic nie produkować, ale powinno to być sprawdzane przez kogoś. Tylko kto ścigałby rowerzystów, trzebaby policji rowery kupić w każdym razie mają za dobrze, ja jeżdżę po ulicy rowerem, ale jako posiadacz prawa jazdy i chociaż odrobiny mózgowia, nie wpie**alam się na najbardziej ruchliwe skrzyżowania, wole zsiąść i być traktowamy jako pieszy
Nie, nie mógł. Zgodnie z przepisami po chodnikach jeździć nie wolno.
Chyba, że masz na myśli gulfiarza. Zgodnie z Twoją 'logikom' Golf mógłby jechać po chodniku, wtedy wypadku by nie było. Jest to równie logiczne i równie zgodne z przepisami jak Twoje stwierdzenie.