Hehe czynna napaść na policjanta oczywiście nie miała miejsca, ale te k***y jak zwykle zmyślają, komunistyczne ścierwa.
Ganjah,
Oczywiście pijany facet, który uciekał i nie reagował na strzały na pewno nie szarpał się z policjantami i oczywiście z kulturą się wysławiał, idź ty lepiej z tym swoim JP z powrotem przed blok pluć pod ławkę...
voidinfinity, Nie że myli, ale nie można u takiego delikwenta wykluczyć, że gdy został dogoniony nie zaatakował funkcjonariuszy w akcie desperacji (bo jakie zachowanie było mocno desperackie), co jest czynną napaścią