Wstawiam widowiskową kompilację knockout'ów Roy'a Jones'a - mojego ulubionego boksera. W najlepszych latach swojej kariery wyróżniał się nonszalanckim style walki - rzadko trzymał wysoko gardę, używał unikalnych uderzeń, a nawet tańczył na ringu.
Z wiki: Roy Jones Jr. (ur. 16 stycznia 1969 w Pensacoli) – amerykański bokser, były mistrz świata w kategorii średniej (IBF), super średniej (IBF), półciężkiej (WBC – trzykrotnie, WBA – dwukrotnie i IBF) i ciężkiej (WBA); srebrny medalista olimpijski z Seulu.
ulifont - Roy sam w wywiadzie powiedział kiedyś, że miał możliwość walki z Michalczewskim, ale jego promotorzy proponowali tylko walkę w Niemczech, a na taką nie chciał się zgodzić z wiadomych powodów
bosslolkowy
Podobno Michalczewski proponował walkę na neutralnym gruncie, tylko o jaki grunt mu się rozchodziło to nie wiem. Jeden walczył tylko w USA poza dwiema walkami, drugi w Niemczech (dwie stoczył o ile się nie mylę w IIIRP). Możliwe, że u szczytu formy obaj daliby nieźle czadu, choć Darek mógłby nie wytrzymać.
Tak żeby nieco podtrzymać klimat Sadistica poniżej link jak mistrz Jones Jr zbiera srogie baty od Calzaghiego (Irlandia), polecam w szczególności oglądać od 55 sekundy
Ktoś może powiedzieć że Roy pajacuje, że ring to nie jest miejsce na takie "małpie figle", że giba się jak pie**olony Rezus ale pomijając to wszystko to uważam, że jest to najlepszy bokser wszechczasów i wszechwag. Balans ciała, praca na nogach, wielopłaszczyznowość ciosów, nieskończone serie i porządne kopyto jak na swoją wagę powodują, że to pajacowanie należy mu wybaczyć i z podziwem oglądać takie kombinacje jak ta.
Proksa w szczytowej formie walczył w podobnym stylu, szkoda, że skończył tak kiepsko bo z podobną przyjemnością oglądałem jego walki z Sylvestrem czy z Rea.
Roy to moj mistrz. Najlepszy bokser jaki chodził po tym świecie. Filmik z najlepszymi momentami z kariery znam na pamięć a ten kawałek co leci w tle dopełnia to wszystko.. Can't be touched !
@up - Głażewski przegrał na punkty
@kazimera - Joe Calzaghe (ur. 23 marca 1972 w Londynie) – walijski bokser. I faktycznie wygrał, ale 2008 to już nie były najlepsze czasy Roy'a. Teraz też niby boksuje, ale to nawet nie w połowie to co kiedyś.
@bosslolkowy
Yup, co nie zmienia faktu, że o 3 lata młodszy Calzaghe pozamiatał podczas swojej krótkiej kariery w stanach ośmieszając cały "profesjonalny" świat boksu.