18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

11 latka ukończyła liceum. Idzie na Harvard

Cały_Idiota • 2015-05-30, 14:01
Będzie studiować neurokryptografię. W wieku 12 lat. :amused:


Mr.Maruda

2015-05-31, 11:57
Co wy z sadola robicie!!! ;/

crystaldragon

2015-05-31, 21:12
Zacznie się jej okres przez co hormony wykształcą u niej cechy kobiece i szybko zrezygnuję z kariery naukowej. Zamiast zadawać pytania "skąd się biorą myśli" będzie się zastanawiać na jaki kolor pomalować jutro paznokcie.

ellsworth

2015-05-31, 21:20
!Timon napisał/a:



Skończy studia w wieku 17-18 lat, znajdzie pracę i będzie w najpiękniejszym wieku do działania 20-25 lat wykształcona i samodzielna finansowo.

Chętnie zamieniłbym się z nią na to piwo i papierosa za szkołą w gimbazie które z perspektywy czasu gówno mi dały.


Mylisz się, większość z tych geniuszy, którzy przed czasem kończą studia itp. nie osiąga ani sukcesu zawodowego ani rodzinnego. Wielu popada w depresję i inne choroby psychiczne. Czytałem kiedyś o takiej dziwczynie, IQ ze 200, która też pokończyła w dzieciństwie wszystko co popadło. I co? I po kilku latach została... prostytutką, bo nie mogła sobie poradzić ze swoim życiem, a za wszystko obwiniała ojca, który nie dał jej być po prostu dzieckiem.

Wielu się wydaje, że tak fajnie jest być geniuszem, tak łatwiej się wszystko w życiu osiąga, a niestety tak nie jest. Im ktoś mądrzejszy tym wyraźniej dostrzega niedoskonałości (delikatnie mówiąc) funkcjonowania świata, w którym żyje i tym trudniej jest się w niego wpasować. Zresztą nie przypadkiem większość ludzi uznaje za najszczęśliwszy okres w swoim życiu dzieciństwo, a więc czas gdy było się najgłupszym i najmniej się rozumiało, co jednak nie przeszkadzało by byle patyk był źródłem olbrzymiej radości.

Proximat3

2015-05-31, 21:22
Chyba do Hogwartu

Reichsmarschall

2015-05-31, 21:23
Fajny przypadek jednak nic ciekawego nie można się dowiedzieć z tego materiału. Ale i tak mogłaby najwyżej possać Williamowi Jamesowi Sidisowi- (ur. 1 kwietnia 1898 w Nowym Jorku, zm. 17 lipca 1944 w Bostonie) - amerykański geniusz, prawdziwy człowiek renesansu. Uznawany jako najinteligentniejszy człowiek w historii, jego IQ jest określane jako 250-300. Cudowne dziecko, wybitny matematyk, poliglota. W młodym wieku pokazywał wyjątkowe umiejętności językowe, co udowodnił w wieku 8 lat, nauczywszy się łaciny, greki, francuskiego, rosyjskiego, niemieckiego, hebrajskiego, tureckiego i ormiańskiego. Jako 9-latek zdał egzaminy do słynnego Harvard College, jednak nie pozwolono mu rozpocząć studiów do wieku 11 lat. Był najmłodszą osobą przyjętą do Uniwersytetu Harvarda, a później stał się jego najmłodszym profesorem.

!Timon

2015-05-31, 21:45
ellsworth napisał/a:


Mylisz się, większość z tych geniuszy, którzy przed czasem kończą studia itp. nie osiąga ani sukcesu zawodowego ani rodzinnego. Wielu popada w depresję i inne choroby psychiczne. Czytałem kiedyś o takiej dziwczynie, IQ ze 200, która też pokończyła w dzieciństwie wszystko co popadło. I co? I po kilku latach została... prostytutką, bo nie mogła sobie poradzić ze swoim życiem, a za wszystko obwiniała ojca, który nie dał jej być po prostu dzieckiem.

Wielu się wydaje, że tak fajnie jest być geniuszem, tak łatwiej się wszystko w życiu osiąga, a niestety tak nie jest. Im ktoś mądrzejszy tym wyraźniej dostrzega niedoskonałości (delikatnie mówiąc) funkcjonowania świata, w którym żyje i tym trudniej jest się w niego wpasować. Zresztą nie przypadkiem większość ludzi uznaje za najszczęśliwszy okres w swoim życiu dzieciństwo, a więc czas gdy było się najgłupszym i najmniej się rozumiało, co jednak nie przeszkadzało by byle patyk był źródłem olbrzymiej radości.



Będąc tak inteligentnym dzieckiem już ma pozamiatane dzieciństwo bo jej rówieśnicy dla niej są przygłupami. Kwestia tego czy wykorzysta ten potencjał czy pozwoli mu się wypalić. Na etapie kiedy brakuje jej doświadczeń życiowych nie ma rozkmin o względnym pojmowaniu rzeczywistości ale to do niej z czasem przyjdzie.
Ona nigdy nie miałaby "normalnego" życia i to niezależnie od tego czy rodzice ją nakłaniali do nauki czy nie. Przypuszczam, że nie współgrając z rówieśnikami sama miał speeda do książek a reszta poszła sama.

Znam jednego takiego typa co w wieku 16 lat poszedł na studia, skończył je i chociaż faktycznie jakiejś zawrotnej kariery nie zrobił (choć źle mu nie jest) to inna droga życia dla niego nie miałaby szans powodzenia. Miał w szkole opinię nadętego buca bo rodzice widocznie zapomnieli mu przekazać, że mając taki talent trzeba okazywać dużo skromności. Inaczej ludzie Cię znienawidzą i stąd później depresja czy problem z odnalezieniem w życiu.

Tą dziewczynkę widać wychowują z głową.

lizardhino

2015-05-31, 22:16
dobrze ze urodziłem sie w polsce i nie mam takich problemow

Unreal38

2015-05-31, 23:52
Erazm z Rotterdamu "Pochwała Głupoty". To jest niezłe. Gość twierdził, że im mniej człowiek wie, tym jest szczęśliwszy bo nie ma czym sie martwić. I ma racje :)

T0B1

2015-06-01, 00:00
Wyjaśni mi ktoś co w tym dziwnego? Od podstawówki do końca gimnazjum uczyłem się może kilkanaście razy na jakieś sprawdziany, gdzie trzeba było podać konkretną regułkę albo wskazać na mapie gdzie jakaś rzeka w Afryce płynie, o której nigdy wcześniej nie słyszałem. Całą resztę dało się ogarnąć po prostu siedząc na lekcji i odpływając myślami słuchając tylko co któregoś tam słowa nauczyciela. Czy to fizyka, czy matematyka - wszystko było na tyle proste, że każdy co bardziej rozgarnięty łapał o co chodzi po jednym przykładzie na tablicy. Wniosek - niektórzy mogliby te 9 lat skrócić spokojnie do 4-5, co za tym idzie mieliby podstawowe wykształcenie w wieku około 12 lat. Potem 3 lata liceum i w wieku 15 lat wykształcenie średnie. Może to i nie 11 lat, ale szczerze nie widzę sensu by każdego 11 latka (czy każdą 11 latkę - parytety muszą być :D ) pchać na studia.

Admin_RedTube

2015-06-01, 00:04
Zatem i ja coś dodam od siebie. Wszystko spoko, dobrze się uczy i w ogóle ale z życia wiem, że tacy którzy się dobrze uczą mają problemy z głową. Znam dwie osoby które właśnie takie są.
Przypadek numer jeden. Gostek w wieku trzech lat potrafił czytać, pamiętał kursy walut i notowania na giełdzie. W szkole uczeń szóstkowy uczący się od pół do godziny dziennie. Wybitny w wielu dziedzinach ale co z tego jak gość może Ci zrobić fatality (i to wcale nie jest żart) bo zaczniesz rozmowę która mu nie odpowiada.
Drugi przypadek to mój były nauczyciel. Gość był wykładowcą na UJ a skończył w bardzo średniej szkole ganiając po ławkach, grając z uczniami w baseballa kredą i linijką oraz opowiadając o swoim jachcie i ferrari - którego rzecz jasna nie ma.

SpijaczWymiotów

2015-06-01, 02:31
kornq123 napisał/a:

ty k***o ledwo matme zdalem w technikum



Widzisz...nawet liczyć nie umiesz a pewnie szczekasz, że chcesz zarabiać nie wiadomo ile. matmę podstawę zdasz z wiedzą z gimnazjum, j***ne 30% :rzyga:

rust

2015-06-01, 13:54
Sayagin666 napisał/a:


co to do ch*ja pana jest :shock:
poziom niedoj***nia umysłowego hamerykańców zaskoczył mnie

Cały_Idiota

2015-06-01, 14:01
rust napisał/a:


co to do ch*ja pana jest
poziom niedoj***nia umysłowego hamerykańców zaskoczył mnie



To jest program satyryczny, stylizowany na telewizję śniadaniową, którą parodiuje. Wszyscy ludzie to zawodowi aktorzy. Nieźli, bo się nabrałeś. :)

sa...........ek

2015-06-01, 14:10
Cały_Internet napisał/a:



To jest program satyryczny, stylizowany na telewizję śniadaniową, którą parodiuje. Wszyscy ludzie to zawodowi aktorzy. Nieźli, bo się nabrałeś. :)


Niby nie prawdziwy, a wygląda tak samo. Właściwie jak oglądam te programy od 6:00 do 12:00... włączam telewizor 0 6:00 na TVN24, i co jest? Tolerancja!. Najlepsze w tym że było dla tolerancji dla Afrykanów, czyli manipulacja żeby ludzie chcieli tych bo oni biedni,wojna,nie ma wody,gwałty,zło,dyskryminacja, a jak nie weźmiesz wesprzesz to ty zły człowiek ! boś ty im nie pomógł im !.