Kolejni znawcy jedzący czipsy przed komputerem. Gość chciał się popisać i zrobił głupotę, ale mam do niego szacunek za to, że ryzykuje i robi w życiu coś więcej niż picie piwa i przeglądanie sadistica. Który z kolegów powyżej próbował stuntu na motocyklu lub ma inne ekstremalne zainteresowania poza wódką bez przepity i pornosem bez słuchawek jak rodzice wyjdą z domu? Pantilion, Abraxus, Im65? A może Hoofner?
@Mors_Nigra
Ludzie wyśmiewają i umniejszają to, czego sami boją się spróbować. Jak dziewczyna oleje czyjeś zaloty - frajer, ktoś się przewróci na motocyklu - p*zda, założył firmę, która splajtowała - leszcz. Typowe podejście przydupasa zwycięzców, który wie do kogo się przyczepić a kogo głośno wyśmiać, ale sam nigdy nie podjął ryzyka.