18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Poniżanie azjatyckiego brudnopisa

T3RMINATOR • 2021-01-09, 16:31
Chyba jej pozazdrościły większych cycków. Parafrazując wszystkie dobre do bolcowania. :doggy:


outsidethebox86

2021-01-09, 16:34
Jak można tak biernie stać i przyjmować upokorzenia i wpie**ol?

baronturbina

2021-01-09, 16:39
T3RMINATOR napisał/a:

Parafrazując wszystkie dobre do bolcowania


Z tym blcowabiem to ostrożnie bo zawsze jest szansa 1 na 3 żejest tam przyczajony i skryty ku*as!

wdowa40

2021-01-09, 16:40
Jestem tolerancyjna ale 5 benzyny i spaliła bym te 2 szmaty..

~DMT

2021-01-09, 17:07
outsidethebox86 napisał/a:

Jak można tak biernie stać i przyjmować upokorzenia i wpie**ol?



Strach, przewaga liczebna, może coś odj***ła grubego i nawet nie protestuje, może gówniary mają braciszków w Yakuzie... I wiele, wiele innych okoliczności jakie tu mogły zajść...

Ciężko wydać werdykt, nie mając pełnego obrazu sytuacji...

Nie mniej jednak, jakiś prewencyjny gwałt na agresorkach by nie zaszkodził. Na trzeciej dla pewności też... :krejzi:

ciepson

2021-01-09, 17:10
wdowa40 napisał/a:

Jestem tolerancyjna ale 5 benzyny i spaliła bym te 2 szmaty..



Zapewnianie komuś komfortu to nie kara.

Rebeliant

2021-01-09, 17:22
outsidethebox86 napisał/a:

Jak można tak biernie stać i przyjmować upokorzenia i wpie**ol?



Można. Strach. Bezradność. Emocjonalna niestabilność. Psychologiczny defekt. Wychowanie na p*zdę przez nadopiekuńczych rodziców i w ch*j innych powodów jakich nie wymieniłem, a dobry socjolog lub psycholog by wymienił bez problemu.

T3RMINATOR napisał/a:

Parafrazując wszystkie dobre do bolcowania.



Ta bita jest brzydka jak listopadowa noc.

Te co biją są takie sobie, ch*ja widać, ryj jednej niespecjalnie odrzuca, zatem dałaby radę, drugiej nie widać aby ocenić.

Lepiej wybrzydzać niż r*chać takie byle co.

bloodwar

2021-01-09, 17:22
outsidethebox86 napisał/a:

Jak można tak biernie stać i przyjmować upokorzenia i wpie**ol?



Jak się jest 1:1 to można kozaczyć, jeżeli przeciwnicy mają przewagę liczebną to bierne stanie i zbieranie wpie**olu jest najlepsze, kiedyś się znudzą i sobie pójdą a ewentualne pyskówki i oddawanie ciosów zakończyć się mogą np. kopaniem gdzie popadnie, skakaniem na głowę a finalnie pomysłem typu "ej, oblejmy ją benzyną i podpalmy, będzie miała nauczkę!". Rozszalały tłum jest nieobliczalny. A czasami w sytuacjach 1:1 ważniejsze jest nie to, co koleś może Ci zrobić gdy się bijecie i wygra tylko co może zrobić gdy TY wygrasz - następnego dnia przyprowadzi kolegów z gangu z pukawkami i sytuacja, którą można było zakończyć lekkim pobiciem, przeprosinami na kolanach i wrzuceniem ośmieszającego filmiku do netu; zakończy się zabójstwem.

Rebeliant

2021-01-09, 17:33
bloodwar napisał/a:

Jak się jest 1:1 to można kozaczyć, jeżeli przeciwnicy mają przewagę liczebną to bierne stanie i zbieranie wpie**olu jest najlepsze, kiedyś się znudzą i sobie pójdą a ewentualne pyskówki i oddawanie ciosów zakończyć się mogą np. kopaniem gdzie popadnie, skakaniem na głowę a finalnie pomysłem typu "ej, oblejmy ją benzyną i podpalmy, będzie miała nauczkę!". Rozszalały tłum jest nieobliczalny. A czasami w sytuacjach 1:1 ważniejsze jest nie to, co koleś może Ci zrobić gdy się bijecie i wygra tylko co może zrobić gdy TY wygrasz - następnego dnia przyprowadzi kolegów z gangu z pukawkami i sytuacja, którą można było zakończyć lekkim pobiciem, przeprosinami na kolanach i wrzuceniem ośmieszającego filmiku do netu; zakończy się zabójstwem.



Nie do końca. W takiej sytuacji najlepiej jest jednego z rywali zabić lub wyeliminować z normalnego życia łamiąc mu kręgosłup albo wydłubując oczy. Zdecydowany opór i zniszczenie takiej p*zdy i postraszenie innych, że zrobi im się to samo załatwia sprawę na zawsze. To jest nawet w 100% legalna sytuacja aby zabić napastnika z czystym sumieniem.

Juzwa

2021-01-09, 17:34
bloodwar napisał/a:

bierne stanie i zbieranie wpie**olu jest najlepsze, kiedyś się znudzą i sobie pójdą a ewentualne pyskówki i oddawanie ciosów zakończyć się mogą np. kopaniem gdzie popadnie, skakaniem na głowę a finalnie pomysłem typu "ej, oblejmy ją benzyną i podpalmy, będzie miała nauczkę!".



Ja słyszałem inną propozycję wyjścia z takiej, czy nawet gorszej sytuacji gdy otoczy cię kilku ćwoków. Walisz w najsłabszego z wyglądu tak, żeby się nakrył nogami i sp***alasz w lukę po nim ile pary w nogach. Zazwyczaj reszta stoi przez chwilę ogłupiona i masz dużą szansę na ucieczkę. Strach dodaje skrzydeł.

ciepson

2021-01-09, 17:53
Rebeliant napisał/a:

Nie do końca. W takiej sytuacji najlepiej jest jednego z rywali zabić lub wyeliminować z normalnego życia łamiąc mu kręgosłup albo wydłubując oczy. Zdecydowany opór i zniszczenie takiej p*zdy i postraszenie innych, że zrobi im się to samo załatwia sprawę na zawsze. To jest nawet w 100% legalna sytuacja aby zabić napastnika z czystym sumieniem.



W naszych realiach to nie jest dobry pomysł. Bronić się można wszystkim od telefonu po pęk kluczy, ale zależy jak tego użyjesz i jakie zadasz obrażenia, ale ostateczna ocena należy do sądu. Do tego użyty przedmiot też może pogarszać sprawę, pałkę czy kubotan można wytłumaczyć, ale ocena celu posiadania jest subiektywna.
Zgodnie z kodeksem karnym jeżeli doprowadzisz do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i tak idziesz do pierdla. Biorąc pod uwagę, że napastników jest więcej to mogą zeznać, że byli spokojni a jakiś pojeb zaatakował ich ziomka.
O ile dla karyny informacja o pobycie w więzieniu powoduje, że ma kisiel to w normalnym życiu bywa barierą trudną do przeskoczenia.

nowynick

2021-01-09, 17:53
pomysł z rozebraniem jej miały dobry, szkoda, że nie zrealizowały... :(

~DMT

2021-01-09, 17:53
Juzwa napisał/a:

Walisz w najsłabszego z wyglądu tak, żeby się nakrył nogami.



Chcący zastosować taką taktykę, to walisz w NAJMOCNIEJSZEGO!

NIGDY, powtarzam, NIGDY k***a w najsłabszego!


:!: :!: :!:

bloodwar

2021-01-09, 20:15
Juzwa napisał/a:

Ja słyszałem inną propozycję wyjścia z takiej, czy nawet gorszej sytuacji gdy otoczy cię kilku ćwoków. Walisz w najsłabszego z wyglądu tak, żeby się nakrył nogami i sp***alasz w lukę po nim ile pary w nogach. Zazwyczaj reszta stoi przez chwilę ogłupiona i masz dużą szansę na ucieczkę. Strach dodaje skrzydeł.



Takie propozycje dają zawsze zieloni jak trawka kanapowi teoretycy z typu "Ten Pudzian to wymoczek, dla mnie na strzała, maks dwa" dla których walka solo z gołymi pięściami vs 3 kolesi z nożami MUSI się zakończyć jego wygraną bo przecież widział setki filmików w necie jak to się robi więc nie może się nie udać... Każdy kto ma choćby minimum doświadczenia z walk wie, że życie a filmiki instruktażowe to dwie różne pary kaloszy, nim zdążysz wyprowadzić cios w tego "najsłabszego z wyglądu" otrzymasz w tym czasie kilka ciosów od tych "trochę mniej słabych z wyglądu", po ewentualnym udanym ciosie z partyzanta w "najsłabszego z wyglądu" szok pozostałych będzie trwał maks pół sekundy a potem będą Cię gonić, jednego może byś jakoś przegonił i zgubił ale nie 3-4

Feragas

2021-01-09, 21:15
ciepson napisał/a:

W naszych realiach to nie jest dobry pomysł. Bronić się można wszystkim od telefonu po pęk kluczy, ale zależy jak tego użyjesz i jakie zadasz obrażenia, ale ostateczna ocena należy do sądu. Do tego użyty przedmiot też może pogarszać sprawę, pałkę czy kubotan można wytłumaczyć, ale ocena celu posiadania jest subiektywna.
Zgodnie z kodeksem karnym jeżeli doprowadzisz do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu i tak idziesz do pierdla. Biorąc pod uwagę, że napastników jest więcej to mogą zeznać, że byli spokojni a jakiś pojeb zaatakował ich ziomka.
O ile dla karyny informacja o pobycie w więzieniu powoduje, że ma kisiel to w normalnym życiu bywa barierą trudną do przeskoczenia.



zgadzam się z tym. Znam ziomka, który w Sopocie bronił się nożem i jeden z napastników (było ich 2) zmarł w szpitalu z powodu poniesionych obrażeń, a ziomek dostał 12 lat za przekroczenie obrony koniecznej z użyciem niebezpiecznego narzędzia