miałem takie rozkminy już w gimbazjum.. na szczęście nie poleciałem z pytaniami do księdza ani na sadola tylko poczytałem sobie wiele różnych mądrych książek i tobie też to polecam.
Nie mówię, że nikt tu niczego ciekawego nie powie bo wręcz przeciwnie, ale zawsze znajdzie się jakiś idiota co wyjedzie z jakimś kompletnym, ale wiarygodnie brzmiącym debilizmem, więc szkoda żebyś się niepotrzebnie miotał zawieszony pomiędzy wiedzą a debilizmem.

Zlituj się nad nami. Większość ludzkości traktuje biblię jako zbiór pewnych zasad i obrzędów, a całą resztę jako bajkę. Ci którzy mają nieco nie tak pod kopułą to zaczną Ci tłumaczyć, że wybrane fragmenty to tylko alegorie ale za to inne to 100% fakt i tych innych trzeba przestrzegać. Rozkminianie jej jako zbioru faktów albo książki czysto historycznej jest równie absurdalne co próba odczytania przyszłości z długości i dźwięku jaki miało czyjeś pierdnięcie.

Powiem Ci coś po cichu. Wszystkie religie to bujda na resorach. Pingwiny wszelkiej maści pasą się na zabobonach. Teoria Darwina. Czemu ten wszechmocny Bóg pozwolił na podważanie swojego istnienia? Ach prawda, człowiek ma wolną wolę. Mam kumpla, który złożył apostazję. Przed tym, przeczytał Biblię, Koran, i ch*j wie jakie 'święte' księgi. Rozmawialiśmy nieraz o religiach. Cytował mi urywki z tych ksiąg, gdzie ja formalnie jestem katolikiem ale niepraktykującym, ale żadnych 'testamentów' nie czytałem. Ja na logikę mówiłem, że coś nie ma prawa bytu. On ateista z 'papierem' cytował mi urywki Koranu czy Biblii, gdzie są rażące niezgodności, a wszystko opiera się na dogmie. Czyli nie próbuj zrozumieć, uwierz. A ja mam tak, że ni ch*ja, zrozumiem, uwierzę.
Krótko: niech mnie teraz ch*j strzeli, piorun trafi, cokolwiek. Za 'grzech' przeciw 'Bogu'. Dzisiaj, teraz. Realia? Jutro dopiszę komentarz.

Nie wiem dlaczego Bóg stworzył anioła który następnie mu się sprzeciwił (najwidoczniej była taka Jego wola).
Poprzez drzewo "poznania dobra i zła" Bóg chciał prawdopodobnie dać Człowiekowi niejaki wybór i po zjedzeniu owocu z tego drzewa "PAN Bóg sporządził dla mężczyzny i kobiety ubrania ze skóry i ich okrył" Mówił też PAN Bóg "Oto człowiek stał się taki jak My - zna dobro i zło.Oby nie wyciągnął ręki i nie zerwał owocu z drzewa życia by go zjeść i żyć na wieki" (owoce z drzewa życia to prawdopodobnie miała być nagroda za sprzeciwieniu się szatanowi.

Biblia nie podaje szczegółów co do tego, kim była żona Kaina. Jedyną możliwą odpowiedzią na to pytanie jest, że była ona albo siostrą Kaina, albo jego siostrzenicą, albo córką jego siostrzenicy. Biblia nie mówi, ile Kain miał lat, kiedy zabił Abla (Księga Rodzaju 4:8). Skoro byli oni obaj rolnikami, musieli najprawdopodobniej być już dorośli i mieć swoje rodziny. W chwili, kiedy Kain zabija Abla, Adam i Ewa najprawdopodobniej mieli już więcej dzieci, niż tylko dwóch synów: Kaina i Abla, a potem mieli jeszcze więcej dzieci (Księga Rodzaju 5:4). Fakt, że Kain bał się o swoje własne życie po tym, jak zabił Abla (Księga Rodzaju 4:14), oznacza, że wiele dzieci, wnuków lub prawnuków, mogło chcieć pomścić śmierć Abla. Żona Kaina (Księga Wyjścia 4:17) była córką lub wnuczką Adama i Ewy.

Skoro Adam i Ewa byli pierwszymi (i jedynymi) ludźmi, ich dzieci nie miały innego wyboru, jak tylko żenić się ze swoim rodzeństwem. Bóg nie zabraniał małżeństw między rodzeństwem do czasu, kiedy było tylu ludzi, że małżeństwo między rodzeństwem nie było koniecznością (Księga Powtórzonego Prawa 18:6-18).

Dodam też że ludzie którzy żyli w tamtych czasach żyli po 600lat i więcej.
Dobranoc

Widocznie bóg był schizofrenikiem i stworzył takie pokręcone gówno, którego sam nie potarfiłby zrozumieć.

(Bóg nie istnieje.)

Olaboga, boga obrażajo!!!

Pomyślcie teraz o tym:
5 tyś. lat temu, pierwotne ludy miały swoje prymitywne wierzenia. Nie miały technologii, wiedzy o świecie. Nie wiedziały co to są błyskawice, że drobnoustroje powodują choroby, że ziemia jest okrągła. Religia była próbą tłumaczenia sobie otaczającego świata.

Więc nie oczekujcie, że "dzieło" zwane biblią będzie logiczne, wewnętrznie spójne itd..

PS: Czemu w XXI wieku, przy obecnym zaawansowaniu wiedzy i technologii, ktoś miałby wierzyć w z zabobony z epoki brązu?

Widocznie bóg po tych paru p*zdyliardach lat istnienia zaczął się cholernie nudzić i stwożył takie pokręcone gówno z którego mógłby mieć jakiś polew.

Żyję. Piorun mnie nie trafił. Boga nie ma. 4 kolesi kiedyś się napruło i jebnęli jakieś testamenty.