18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Pomysł na żart z kluczykami

~Sunday • 2019-11-20, 15:40

*robić tylko w czasie jazdy :mrgreen:

bisfhcrew

2019-11-20, 18:14
Świetna zabawa :mrgreen: w nowszych autach, czy pewnie wielu starszych automatach już się tak nie zrobi.

Kosmodysk

2019-11-20, 18:50
Nowy "Kluczyk challenge"! Czekam na więcej filmów.

Karboksylator

2019-11-20, 18:52
koledzy wracali polonezem z dyskoteki i jedyny trzeźwy wyjął kluczyk podczas jazdy, bo bał się, że będą mieli wypadek, bo pijani go przywiązali do siedzenia pasażera:) wyjął kluczyk, światła zgasły i dzwon w słup na zakręcie:)

Hrabia Drapula

2019-11-20, 19:07
dobrze że mam guzik a nie kluczy, chociaż jak się wciśnie szybko pięć razy to zgaśnie ale to można po łapie przypie**olić

drukarka666

2019-11-20, 19:33
13 lat temu Hyundaiem Pony ze znajomym jechaliśmy. Typowy gruzowóz, jak stara rudokitego. Stacyjkę już miał tak obrobioną, że jak skręcało się to kluczyk sam wypadał, tak samo jak u starej rudokitego. Wieźliśmy deski, które sięgały do dźwigni zmiany biegów. Znajomy więc, rzucił kluczyki na podszybie. Jaramy sobie szlugi, jedziemy elegancko, nagle jakaś menda z podporządkowanej nam wyjechała. Odruchowo kolega odbił w drugą stronę, w tym momencie kluczyki sru przez okno poleciały. Za nami z 5 samochodów, awaryjne i szukamy. No ni ch*ja, ni ma, bo nie dość, że już ciemno to jeszcze rów był. Dobrze, że nie zgasł. Jedziemy dalej, dojeżdżamy na miejsce. Pasuje go zgasić, patrzymy po samochodzie jest widelec. Do złomowania to był jego "kluczyk".

żmij

2019-11-20, 20:55
impressa88 napisał/a:

Do końca życia będzie się im przypominał ten wyjęty kluczyk



Czyli przez jakieś 10 sekund? :D

drukarka666 napisał/a:

13 lat temu Hyundaiem Pony ze znajomym jechaliśmy. Typowy gruzowóz, jak stara rudokitego. Stacyjkę już miał tak obrobioną, że jak skręcało się to kluczyk sam wypadał, tak samo jak u starej rudokitego. Wieźliśmy deski, które sięgały do dźwigni zmiany biegów. Znajomy więc, rzucił kluczyki na podszybie. Jaramy sobie szlugi, jedziemy elegancko, nagle jakaś menda z podporządkowanej nam wyjechała. Odruchowo kolega odbił w drugą stronę, w tym momencie kluczyki sru przez okno poleciały. Za nami z 5 samochodów, awaryjne i szukamy. No ni ch*ja, ni ma, bo nie dość, że już ciemno to jeszcze rów był. Dobrze, że nie zgasł. Jedziemy dalej, dojeżdżamy na miejsce. Pasuje go zgasić, patrzymy po samochodzie jest widelec. Do złomowania to był jego "kluczyk".



W Ładzie miałem przez jakieś trzy lata śrubokręt zamiast wyrwanej dźwigni zmiany biegów.

kokos_123

2019-11-20, 21:30
A to nie jest tak, że jak wyciągniesz kluczyk w niektórych autach, to siada wspomaganie kierownicy i hamulców, jak i w niektórych się jeszcze kierownica blokuje?

Robcio1207

2019-11-20, 22:20
kokos_123 napisał/a:

A to nie jest tak, że jak wyciągniesz kluczyk w niektórych autach, to siada wspomaganie kierownicy i hamulców, jak i w niektórych się jeszcze kierownica blokuje?



W każdym wyłączy się wspomaganie jednego i drugiego, bo pompa nie działa, lub prądu nie będzie. Blokada też jest w każdym.
Ale pytanie z innej beczki- czy jeżeli auto jest w ruchu, bez kluczyków w stacyjce, to czy poduchy wystrzelą?

żmij

2019-11-20, 23:02
Robcio1207 napisał/a:

czy poduchy wystrzelą?


Nie powinny.

~Velture

2019-11-20, 23:09
Robcio1207 napisał/a:

W każdym wyłączy się wspomaganie jednego i drugiego, bo pompa nie działa, lub prądu nie będzie. Blokada też jest w każdym.
Ale pytanie z innej beczki- czy jeżeli auto jest w ruchu, bez kluczyków w stacyjce, to czy poduchy wystrzelą?



Nie w każdym się wyłączy wspomaganie kierownicy i hamulców kiedy "zgasimy" silnik w trakcie jazdy. Wystarczy mieć wbity bieg a nie luz i pomimo wyłączonego zapłonu silnik dalej się kręci tylko bez iskry i paliwa ale wał dalej się obraca więc dla tych układów silnik dalej pracuje i je napędza.

Jak ktoś ma auto w manualu i jakiś wolny plac gdzie może sprawdzić bezpiecznie to sobie sami zobaczcie.

Problem pojawia się jak debil ci w trakcie jazdy wyjmie i w panice zamiast sam hamulec ktoś dopie**ala do tego sprzęgło. Mnie na nauce jazdy uczono aby w trakcie hamowania awaryjnego jednocześnie wysprzęglić aby uniknąć sytuacji gdzie po odpuszczeniu hamulca auto nie przyśpieszyło próbując nie zgasnąć i wbijając na obroty. Podobnie aby nie skręcać kół na postoju w przypadku kiedy ktoś ci wpie**oli się w dupę i żebyś nie poleciał na przeciwny pas.

KieldW

2019-11-21, 08:30
It's a prank bro!

Abxde

2019-11-21, 09:48
Typowi debile z osobówki i ich zeskrobani z podłogi pasażerowie.

psysutra

2019-11-21, 15:27
Velturałkę napisał/a:

Mnie na nauce jazdy uczono aby w trakcie hamowania awaryjnego jednocześnie wysprzęglić aby uniknąć sytuacji gdzie po odpuszczeniu hamulca auto nie przyśpieszyło próbując nie zgasnąć i wbijając na obroty.


Czy przypadkiem wysprzęglenie nie wydłuży drogi hamowania aby?

LechRochPawlak

2019-11-21, 16:36
Nie widzę tutaj nic dziwnego, przed końcem zawsze trzeba wyjąć ;-)

jaga669766472

2020-05-17, 14:04
a ciekawiej będzie jak zrobić to komuś jadącemu po zakręcie