Jestem ekspertem, znam ich język:
"Szybko gówno doustnie trzeba podać, komu chce się srać? Szyyyybko!"
Co kłamiesz. On krzyczy : k***a nowa opona, żeby ją kupić musiałem przez tydzień zbierać gówno z ulicy! Ja pie**ole, wołajcie kierownika, niech zwraca kase albo daje nówke!