Obawiam sie, ze czestujesz nas informacjami zaczerpnietymi z Battlefielda... Na broni sie nie znam ale nie chce mi sie wierzyc, ze do tej pory nie skonstruowano karabinku lepszego od AK

Oglądam różne programy na ten temat i nadal AK jest uważany za najlepszy. Wiadomo, że lepsze będą karabinki wzorowane na AK, jak np. Beryl, ale to nie zmienia faktu, że mechanizm opracował Michaił Kałasznikow, a teraz jest on tylko ulepszany aby zmniejszyć odrzut, zwiększyć celność, zmniejszyć wagę i tym podobne.

Tak się składa że strzelałem z kałacha i z m4. Pod względem celności i ergonomii kałach klęka przed m4 i mu radośnie ssie. Użyteczność w terenie - przekoloryzowałeś trochę, m16 w wietnamie się cięło przez amerykańską próbę budowy niezniszczalnej, bezobsługowej legendy, nie wydawano nawet zestawów do czyszczenia broni - broń nie czyszczona tnie się, oprócz tego wychodziły błędy wieku niemowlęcego, które z czasem poprawiono. Z kałacha syf wytrzęsiesz. Ale tak celnie nie postrzelasz.

Masz poniekąd rację, kwestia celności leży też w tym, że kałach jest cięższy i ma większy odrzut (mówię o podstawowej wersji), co utrudnia oddanie celnej serii. Przy obecnej technologii zarówno kałach jak i m4 są dopracowane. Nie sprecyzowałem, a chodziło mi o podstawowe wersje zarówno jednego jak i drugiego. O M16 i amunicji odbijającej się "od liści" to już nie wspomnę...

Budowa fabryki w której będzie produkowany MSBS i inna broń strzelecka już ruszyła także możemy się spodziewać nowej spluwy w armii już za kilka lat.

Tak przy okazji muszę przyznać że obecna polityka rządu związana z obronnością zaczyna mi się podobać.

To teraz posłuchaj jak to wygląda w rzeczywistości:
Łucznik został rozgrabiony i wyprzedany za bezcen. W tej fabryce była jedyna w europie tokarka, która z surowego pręta była w stanie wytoczyć gotową lufę do KBK AKMS. Przekładało się to na jej lepsze właściwości użytkowe i wytrzymałość. Teraz jest ona w gdzieś na zachodzie, bo przy prywatyzacji ktoś wziął w łapę i poszła za psie grosze. A teraz pie**olą się z półproduktami, na których dostawca robi lepszy biznes. A, że jakościowo taka lufa jest ch*ja warta w porównaniu to tych produkowanych kiedyś, to nikogo nie obchodzi. Niemal 80% wyposażenia w ten sposób zniknęło. Ktoś się nie bał i zaj***ł. To jeden z wielu przykładów cudownej prywatyzacji tego zakładu. Teraz pozostało tam tylko kilka hal, a znaczną część terenu sprzedano.
I co teraz tam jest? G2 - dyskoteka, ciucholand, biuro ubezpieczeniowe i ch*j wie co jeszcze, bo tylko cyrku tam nie ma. I teraz nagle wszyscy się obudzili, bo trzeba fabrykę budować. Potrzeba nowych przetargów, które da się ustawić i na nich wycisnąć fortunę, a nie jakiejś fabryki. Gdyby była potrzebna to by jej nie sprywatyzowano i nie doprowadzono do ruiny.

I co z tego że to przerobiony kałach?

Dla porównania:
Po mocnym uderzeniu kolbą M16 w głaz, broń ta już nie działa, natomiast AK47 strzela nadal...

Po co przerabiać coś co jest zajebiste? To że my nie mamy własnego patentu nie znaczy, że nie możemy korzystać z wynalazków innych i ich delikatnie udoskonalać. Najlepiej hejtować wszystko co się da...

Masz poniekąd rację, kwestia celności leży też w tym, że kałach jest cięższy i ma większy odrzut (mówię o podstawowej wersji), co utrudnia oddanie celnej serii. Przy obecnej technologii zarówno kałach jak i m4 są dopracowane. Nie sprecyzowałem, a chodziło mi o podstawowe wersje zarówno jednego jak i drugiego. O M16 i amunicji odbijającej się "od liści" to już nie wspomnę...

Ja nie rozumiem jak można pie**olić takie debilizmy. Im większa masa broni tym mniejszy odrzut. Już to kiedyś tutaj liczyłem. W M16/M4 masz przede wszystkim układ w którym kolba leży w jednej linii z lufą dzięki czemu możesz zachować celność w ogniu ciągłym czy serii co w przypadku tego twojego świętego Grala jest niemożliwe. A największą wadą "Kałacha" i wyrobów kałachopodobnych jest zdejmowana górna część komory zamkowej. Przez co nie da się normalnie instalować celowników optycznych, bo owa pokrywa komory sobie radośnie lata podczas strzelania. I Nie. Kałach nie jest dopracowany i fajny. Gdyby był to nowoczesne armie, które stać na wybór wybierałyby go. A jakoś o tym cicho. Co innego Afryka w której jest połowa jak nie więcej z tych 70 milionów kałachów.
Quod erat demonstrandum.