I to ona była tym najsilniejszym plemnikiem ? To chyba reszta nie miała wici, dlatego pierwsza dotarła do kom. jajowej.

Co jak co , ale to jest tefauen ...

Dziwicie się, że ona strajkuje przeciwko "selekcji ludzi"? Ona jest po prostu świadoma, że gdyby jej rodzice mieli by inteligencje przynajmniej równą parówce to by nie chodziła po tym świecie.
@2up wyobraź sobie co by wyszło gdyby dopłynęła jako druga...

Cwaniara sobie siatkę z drutu założyła na głowę żeby jej rząd nie sterował myślami na odległość za pomocą promieni z kosmosu i chemtrailsów! Chroni to co ma najcenniejsze - te kilka ostatnich komórek mózgowych


A swoją drogą - zawsze mnie zastanawiało, że skoro jest tylu tych obrońców życia poczętego martwiących się o dzieci, nawet te będące jeszzcze małymi komóreczkami, to czemu do ch*ja pana jest tyle niechcianych dzieci w domach dziecka, czemu się nie zajmiecie nimi zamiast włazić mi z buciorami w sypialnię?

Ja pie**ole, skąd ci ludzie czerpią te informacje. Przecież człowiek myślący o zdrowych zmysłach nawet nie byłby w stanie czegoś równie głupiego wymyślić. Co ją k***a obchodzi antykoncepcja, jak nie chce, to niech jej nie stosuje, ale niech nie wpie**ala się w cudze życie. Niech się ludzie bzykają bez żadnego zabezpieczenia, a co, w końcu po bożemu wg wskazań jakie jakiś czas temu pojawiły się na sadolu. Może niech zaczną wierzyć w kalendarzyk. Biedni są tacy ludzie, na starość mają sprane mózgi przez pewne radyjko a potem powtarzają brednie usłyszane od jakiegoś pedofila nadającego transmisje.

Po niej widac ,ze naturalna selekcjanie sprawdza sie u ludzi.

Hmm ciekawe 50% guma, bardzo ciekawe, bardzo.

@Mar0, no oczywiscie, ze 50%. Albo zalozysz albo nie zalozysz.

Za jej czasów kiedy prezerwatywy były robione z ze starych dętek od stara to takie 50% ryzyko mogło istnieć. Wcześniej za czasów kondomów z wełny ryzyko sięgało 90%....dziwi mnie tylko skąd ona wie o tych środkach plemnikobójczych.

O prezerwatywach wypowiada się ofiara pękniętego kondoma...

Za jej czasów kiedy prezerwatywy były robione z ze starych dętek od stara to takie 50% ryzyko mogło istnieć. Wcześniej za czasów kondomów z wełny ryzyko sięgało 90%....dziwi mnie tylko skąd ona wie o tych środkach plemnikobójczych.

Prędzej były robione na drutach .

Ma trochę racji;) Guma ci może pęknąć na fiucie albo nie, jakby nie patrzyć 50%

Najgorsze jest to, że ona wierzy w to co mówi...

Kobieta jest efektem typowej dla trolowni wiedzy wybiórczej. Jeśli by mówiła o tabsach, to ok, ma rację, ale nie w przypadku antykoncepcji mechanicznej.
Chociaż sądząc po audytorium sadolowskim chyba te 50% to prawda