Pierwsze slowo jakiego sie naucza obcokrajowcy to "k***a"
Mnie juz to wk***ia bo nic innego ich te polaki nie naucza tylko "k***a" potem taki holender czy inny idzie ulica i klepie w kolo "k***a,k***a" i jeszcze sie pyta "whats that mean?" ja pie**ole....
i tak nie zrozumie ale powtarza jak papuga.
Nienawidze slowa "k***a".