18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Polska mumia kota (Darłowo)

toxicana92 • 2013-04-06, 17:19
W Darłowie - w Zamku Książąt Pomorskich - znajduje się znakomicie zachowany 500-letni szkielet kota zamurowanego żywcem.
[Jak było, to wiadomo]

KurwaRomantyk

2013-04-07, 00:49
toxicana92 napisał/a:

@CzarnaOwcaŁowca
Z ludźmi robili w tym czasie gorsze rzeczy ] :)


ch*j z ludźmi.

toxicana92

2013-04-07, 00:55
Stalovy napisał/a:

W temacie są zdjęcia zmumifikowanego kociego truchła, nie szkieletu. Szkielet kota wygląda tak:

Obrazek



Tworząc opis sugerowałam się tabliczką umieszczoną obok tego 'obiektu'. Poza tym szkielet jest. Tyle, że pociągnięty skórą.

k***aRomantyk napisał/a:


ch*j z ludźmi.



Też racja :)

poxin

2013-04-07, 04:07
po co wy piszecie ciagle "jak bylo to wiadomo" itp ?
przecież to oczywiste ze jak było to pojdzie do kosza, wiec nie musicie stale tego pisac.

kondziuziom

2013-04-07, 12:01
Ciekawe co na to 'zamurowanie żywcem' powiedzą obrońcy zwierząt :D

fiuri2000

2013-04-07, 12:28
To mój kotek. 4 lata temu go znalazłem, myślicie ze jest warty kupe kasy? :hitler: :bije_konia:

szkaru

2013-04-07, 12:35
To nie był żaden rodzaj sadyzmu, tylko koty się zamurowywano bo wierzono, że odpędzają złe duchy i dają szczęście w domu, w którym został zamurowany. To powszechna praktyka. Niektórzy pieszczą różaniec, niektórzy zamurowywują koty.

Czaroslav

2013-04-07, 13:57
@up fiuri2000

mam podobnego :) 2 lata temu znalazłem pod podłoga w czasie remontu, fotek niestety nie mam przy sobie

rusofil

2013-04-07, 16:18
Jakim zjebem być trzeba, by zamurować kota żywcem? Jak widać pok***ieńcy byli zawsze. Co innego jakby to był człowiek, ale krzywdzenie zwierzaków to ch*j i ku*asówa.

toxicana92

2013-04-07, 18:38
rusofil napisał/a:

Jakim zjebem być trzeba, by zamurować kota żywcem? Jak widać pok***ieńcy byli zawsze. Co innego jakby to był człowiek, ale krzywdzenie zwierzaków to ch*j i ku*asówa.



Tu się nie zgodzę - teraz wszyscy bardziej się przejmują losem 'koteczków' i 'pieseczków' niż ludzi.

rusofil

2013-04-07, 21:41
toxicana92 napisał/a:



Tu się nie zgodzę - teraz wszyscy bardziej się przejmują losem 'koteczków' i 'pieseczków' niż ludzi.



Bardzo dobrze.

skinskin

2013-04-10, 23:07
za kazdym razem kiedy jest artykul o zwierzetach widac mega aktywnosc kobiet:) ja mialam 3 takie same niemal jak rodzice w domu zrywali podloge. mieszkam w takim jednorodzinnym przedwojennym i kiedy bylo lato one tam mieszkaly, a na jesien ktos pozatykal wszystkie szczeliny, zeby ziab sie nie dostal. tak to sobie wyjasnilismy, jednak dziwne, ze ci poprzedni lokatorzy nie slyszeli rozdzierajacych jekow tych kotow... a, wiem- przeciez to dom poniemiecki.