Do autora. Ciekaw jestem, co będzie w razie wojny, kiedy byłbyś niedaj Boże ewakuowany przez wojsko, zapewne wszystko spakujesz do plecaka (cały twój przybytek) i z buta będziesz przed rosjanami sp***alał. Wk***ia mnie to jeżdżenie po polskim wojsku. Jakie jest, każdy wie, ale mamy dość nowoczesne uzbrojenie i dobrze wyszkolonych żółnierzy, a nie jak według wyobrażenia niektórych ludzi - zeschniętych ludzi rodem z Oświęcimia z 40-letnimi kałachami i amunicją odkopaną gdzieś w ruskich bunkrach. Pozdrawiam