Jak na 4 roku jestem, tak nigdy nie widziałem, żeby ktokolwiek z braci studenckiej pił coś ponad lifta, ewentualnie w świątecznej przecenie kolke. Śmierdzi fejkiem, ewentualnie zrzuta żeby na biede w necie nie wyjść.
tak k***a najpierw kradli mandarynki i nikt się nie skapł o co chodzi teraz kradną fante.. hm.. kto zostawia fante na balkonie? dziwne tak jak by na dole było mieszkanie kolegi studenta.... błazenada!!!!!