kto to widział z małpą dyskutować to się strzela z daleka się uważa tylko czy człowiek nie stoi na lini strzału i się strzela wielokrotnie dla pewności po co zdrowie i życie ryzykować ze zwierzętami nie ma żartów
tylko teczek w archiwum, tyle spraw na biurkach, dość mocno klarowne statystyki, no i oczywiście filmiki z małpami na sadolu.... a gamoń mimo tego zdecydował się zaufać smoluchowi
Wina policjanta. Nie dość, że troszczył się o zwierzę (słychać co mówi) to jeszcze chciał z nim rozmawiać.
Zwierzę szczególnie dzikie gdy jest zagrożone nie myśli, kieruję się instynktem .
Ale dobrze, młody jest , uczy się dopiero. Kolejny raz gdy zobaczy dzikie zwierzę z tego gatunku takiego błędu nie popełni.