Chciałbym żeby tak było, ale tak k***a nie jest i długo nie będzie.
Polacy mają głupi zwyczaj porównywać się z gorszymi - "źle ci że tak władzę krytykujesz? Pojedź na Białoruś, posiedzisz tam rok to sam wrócisz!"
Podejrzewam, że podobnie mówią w Niemczech do tych, co tam mają jakieś "ale" do Merkel i spółki. Z tym, że zamiast Białorusi jest Polska - frajer Europy i najbardziej ogłupione społeczeństwo kontynentu (nie może być inaczej, skoro Polacy z aprobatą kiwają głową na wieści, że nie jest u nas tak źle, skoro mamy tańszą benzynę od Francuzów, Niemców, Anglików itp.)
W tym kraju nigdy nie będzie dobrze. Prawie każdy idiota patrzy nie żeby dla siebie mieć lepiej, tylko żeby mieć lepiej od sąsiada. A władza w międzyczasie 3.14r^li wszystkich równo.