k***a co za czasy, wszyscy łażą z telefonami i szukają tematu, kiedyś by się tak z koleżką nie pie**olili, tylko na komisariat i wpie**ol, za wpie**alanie się w nie swoje sprawy...

Środki przymusu adekwatne do sytuacji. Zresztą kto by się przejmował drechami oprócz ich starych co się puściły za flaszkę

Ratunku niemcy mnie biją aaaa...

No to zacznę tak:

Zgodnie z przepisami o Policji, każdy policjant wykonujący czynności operacyjno – rozpoznawcze, dochodzeniowo – śledcze i administracyjno – porządkowe ma prawo zatrzymywania osób w trybie i przypadkach określonych w przepisach postępowania karnego i innych ustaw. Zatrzymanie osoby może być zastosowane tylko wówczas, gdy inne środki okazały się bezcelowe lub nieskuteczne. Zgodnie z przepisami rozporządzenia Rady Ministrów, policjant przy zatrzymywaniu osoby jest zobowiązany podjąć wobec niej następujące czynności. Po pierwsze, ma obowiązek podać osobie zatrzymywanej swój stopień, imię i nazwisko w sposób umożliwiający odnotowanie tych danych, a także podstawę prawną i przyczynę podjęcia takiej czynności służbowej.

[b]Wystarczy że tylko jeden z tych warunków nie zostanie spełniony i zatrzymanie jest BEZPODSTAWNE!, o czym najczęściej same psy nie wiedzą. SŁOWO KLUCZ: ODNOTOWAĆ, to że pies Ci powie jak się nazywa itd, nie wyczerpuję tego co ustawodawca przewidział w ustawie o policji( wiem pie**olenie dla pie**olenia, ale wystrarczy tylko tyle żeby byli w dupie)

Po drugie, powinien sprawdzić, czy osoba zatrzymywana posiada przy sobie broń lub inne niebezpieczne przedmioty mogące służyć do popełnienia przestępstwa lub wykroczenia albo przedmioty mogące stanowić dowody w postępowaniu lub podlegające przepadkowi oraz odebrać taką broń i przedmioty. Po trzecie, policjant powinien wylegitymować osobę zatrzymywaną. Do obowiązków policjanta należy poinformowanie o zatrzymaniu oraz uprzedzenie o obowiązku podporządkowania się wydawanym poleceniom, a także o możliwości użycia środków przymusu bezpośredniego w przypadku niepodporządkowania się wydanym poleceniom. Osoba zatrzymana zostaje doprowadzona do jednostki organizacyjnej Policji.

Policjant ma także obowiązek udzielić, w granicach dostępnych środków, pierwszej pomocy medycznej osobie zatrzymanej, która ma widoczne obrażenia ciała lub utraciła przytomność. Osobie zatrzymanej należy w takim wypadku zapewnić wykonanie badań lekarskich. Badanie lekarskie zapewnia się także m.in. na żądanie osoby zatrzymanej. Po doprowadzeniu osoby zatrzymanej do jednostki organizacyjnej Policji, policjant ma obowiązek pouczyć osobę zatrzymaną m.in. o prawie do wniesienia, w terminie 7 dni, zażalenia na zatrzymanie do sądu rejonowego właściwego dla miejsca zatrzymania, a także o prawie wypowiedzenia się co do przyczyn zatrzymania,a także o możliwości zawiadomienia o zatrzymaniu wskazanej osoby najbliższej oraz pracodawcy, uczelni lub szkoły.

Następnie, policjant powinien wysłuchać osobę zatrzymaną na okoliczność zatrzymania oraz sporządzić protokół zatrzymania osoby. Kopię protokołu zatrzymania, za potwierdzeniem odbioru, doręcza się osobie zatrzymanej. Policjant ma też obowiązek powiadomić o zatrzymaniu miejscowo właściwego prokuratora. W razie powzięcia wiadomości, że osoba zatrzymana jest żołnierzem, policjant ma obowiązek powiadomić dowódcę jednostki wojskowej. Zażalenie na zatrzymanie wniesione przez osobę zatrzymaną niezwłocznie przekazuje się właściwemu, ze względu na miejsce zatrzymania, sądowi rejonowemu, wraz z kopią protokołu zatrzymania oraz materiałami uzasadniającymi zatrzymanie. Osobę zatrzymaną umieszcza się natomiast w pomieszczeniu jednostki organizacyjnej Policji przeznaczonym dla osób zatrzymanych.

Tym się zawsze zastawiają, a wystarczy się powołać na pewne prawa konstytucyjne przy zatrzymaniu i są w dupie. Poszperajcie trochę w konstytucji, bo az tak Wam na rękę nie pójdę.

Strasznie niewdzięczna praca. Goście wykonują swoje obowiązki, a wokół tłum zj***nych sępów o IQ chodnika udaje adwokatów.

Nie mam nic na sumieniu, gdyby zatrzymała mnie Policja grzecznie bym się wylegitymował a nawet pojechał z nimi na komendę. Przestrzegam PRAWA. Jeśli natomiast masz coś za uszami, nic dziwnego że musisz prosić koleżków spod bloku o takie śmieszne interwencje. Żałosne.

@MaszAyahuaskę
Życzę Tobie i każdemu cwaniaczkowi googlującemu wszelkie kodeksy karne bycia poszkodowanym, a potem patrzenia na bezradność systemu - który w Waszym idealnym świecie miałby ślepo przestrzegać wszelkich ustaw i przepisów polując na PRZESTĘPCĘ. Bo Wy chyba ciągle nie zdajecie sobie sprawy, że Policja zatrzymuje PRZESTĘPCÓW, a nie "niewinnych, ciężko pracujących obywateli"

@MaszAyahuaskę Dobry post. Jak Ci się chce to zrób z tego osobny temat! Pzdr.

Sluchajcie adwokaci, ja mam szczerze wypie**olone na wasze przemyslenia ale wiem jedno gdyby oni zapytali o dokument albo chociaz o to dlaczego chlopak zwraca im uwage bylo by ok ale wybiegli i chcieli go bez slowa zawinac, jak wroce do domu dorzuce wam dwa inne filmy z calego tego zdarzenia

Bo Wy chyba ciągle nie zdajecie sobie sprawy, że Policja zatrzymuje PRZESTĘPCÓW, a nie "niewinnych, ciężko pracujących obywateli"

Nawet tego nie skomentuję, bo widocznie przyrosłeś od dziecka nosem do monitora, i nie wychodzisz na ulicę.

Olafeek, dawaj, bo właśnie o takich psach pisałem, którzy dostali się po znajomościach bez znajomości prawa. Znam kilku, BA! nawet z nimi wódę piłem co są faktycznie psami z powołania i chwała im za to, bo nigdy nic nie miałem do całej instytucji policyjnej, ale tylko i wyłącznie tej kumatej, a nie to co widzimy tu na filmiku.

I jeszcze żeby była jasność, miałem kiedyś spinę z krimsami dość ostrą, wyszła z tego niezła bójka( nie, nie z mojej winy, po prostu trafiłem na "strażników teksasu", zarzuty czynnej napaści na funkcjonariuszy, uszkodzenie ciała powyżej 14 dni. k***y obydwoje naćpani, i oczywiście nie miałem po 48h na dołku jak tego udowodnić, ale z 10/25 zostałem słusznie uniewinniony, ale dobrze to wspominam bo krew się lała ostro, dostali na to co zasłużyli. Poświęćcie trochę czasu i podstawowe sprawy prawne sobie rozkmińcie, co im wolno a co nie, chociaż przeważnie w praktyce wygląda to całkiem inaczej. Pozdro.

Tak czy inaczej j***ć dresiarzy.

Ja miałem też z k***ami parę przygód i wbrew temu co napisał Sov3reign, psiarskie potrafią przypie**olić się dosłownie do wszystkiego.