Pardon za brak znajomości tematu, ale skąd tam tyle rdzy na elementach karoserii? To nie jest z włókna szklanego czy czegoś tam? Auto w sumie dość młode na to, żeby rdza wychodziła jak spod szpachli w paserattim.
Przecież to się zrobiło od przytarcia. Jaka rdza niby?