będąc w szkocji na targu/giełdzie gdzie ludzie sprzedawali co im w domu niepotrzebne, widziałem gościa który miał sklep mięsny zabudowany na samochodzie, do tego nagłośnienie i śpiewając piosenki nakłaniał ludzi do kupna u niego kotleta
To ten sam facet co filmował mięsny w Iranie? Jakaś męska Wojciechowska czy jak.
Jakby nie było dobrze wiedzieć, że na świecie jest większe zło niż PKP.
piwko i czekam na więcej