@demonkuba16
podgrzany olej w połączeniu z wodą staje się mieszaniną łatwopalną, a w większych ilościach nawet wybuchową

Tym bardziej że olej nie miesza się z wodą a woda się nie pali

dobrze mówi, polać mu

Tym bardziej że olej nie miesza się z wodą a woda się nie pali

a weź zrób sobie eksperyment, do wrzątku w kubku, podgrzanego w mikrofalowce, wrzuć zimny widelec z małej wysokości, ale to co Ci się stanie przy tym to już nie moja wina

Przypomnialo mi sie jak robilem nalesniki w 3 klasie sp .

chyba dlatego starcil reke lewa

Jak zobaczyłem azjatyckie napisy myślałem, że będą je podgrzewać w odbycie.

a weź zrób sobie eksperyment, do wrzątku w kubku, podgrzanego w mikrofalowce, wrzuć zimny widelec z małej wysokości, ale to co Ci się stanie przy tym to już nie moja wina

Przy okazji dodam, że woda powinna (nie musi, ale zanieczyszczoną trudniej uzyskać pożądany efekt) być destylowana, efekt taki nazywamy przegrzaniem cieczy - po zaburzeniu stanu cieczy zaczyna ona bardzo intensywnie wrzeć i parować, co może skutkować poparzeniem. To samo dzieje się, gdy dolejemy wody do gorącego oleju, na skutek różnicy temperatur zacznie ona wrzeć, czemu towarzyszy charakterystyczne pykanie podczas smażenia.

podgrzany olej w połączeniu z wodą staje się mieszaniną łatwopalną, a w większych ilościach nawet wybuchową

Co to ma do mieszania się z olejem ?
Olej jest sam w sobie w wysokiej temperaturze palny i woda nic do tego nie ma.

@up , to jak matka będzie ci robiłą obiad , weż gorący olej z patelni i wlej go do sedesu. zobaczysz co to ma do tego. (ja tak za młodu rozk***iłem kibel)

@up , to jak matka będzie ci robiłą obiad , weż gorący olej z patelni i wlej go do sedesu. zobaczysz co to ma do tego. (ja tak za młodu rozk***iłem kibel)

1. Sam sobie robię obiady.
2. Woda się podgrzeje bo będzie dążyła zgodnie z prawami fizyki do wyrównania temperatury, ale wybuchem bym tego nie nazwał, za mało energii się przy tym wydziela.
3. Miałeś za młodu ch*jowy sedes.

Olej jest podgrzany do takiej temperatury, że po prostu się pali. Woda po zetknięciu z nim zaczyna gwałtownie parować i wyrzuca olej w postaci dużej ilości drobinek we wszystkie strony. Drobinki oleju rozrzucone w powietrzu spalają się bardzo efektownie.
cysio0407, wywal se tego Einsteina z avatara, bo wiele wspólnego z nim nie masz. Nikt nie nazwał tej reakcji wybuchem. Zdziwiłbyś się jednak widząc jak gwałtowne może być parowanie.

zupkę napalmem podgrzewa ?

Facet wlewa olej do wody. Niech zamieni kolejność do zobaczy pie**olnięcie.

podgrzany olej w połączeniu z wodą staje się mieszaniną łatwopalną, a w większych ilościach nawet wybuchową

Nikt nie nazwał tej reakcji wybuchem. Zdziwiłbyś się jednak widząc jak gwałtowne może być parowanie.

Taa...

To teraz wiem, dlaczego gościu nie ma brwi

Paradoks zupy - podgrzewasz ją, a potem czekasz aż wystygnie...