w chwili, jak by mnie tak znosiło, jak tego typa w mondeo, miałbym mokro w spodniach... i bynajmniej nie od wody
Stał tym fordem jak cnotka co to chciałaby ale boi się a chłopina miał pilną dostawę piasku do szwagra na budowę to nie dziwota że nie czekał.
Viciu90 napisał/a:
Po zarwanym moście
Zygmuntor napisał/a:
Raczej po moście pontonowym, czyli nie "zarwanym", a podtopionym...
A od kiedy TIR to cieżarówka....
Typowe Ruski.
Jeden słucha techno [...]