18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
topic

Po czym poznać, że nie jesteś już studentem

Ingles • 2011-01-13, 15:32
Kiedy byłem na studiach to ten tekst mnie zajebiście śmieszył, teraz może wielu ludziom wydać się suchy, ale cóż.
Z okazji zbliżającej się wielkimi krokami sesji, wszystkim studentom, aby pamiętali, że może być gorzej:

Po czym poznać, że nie jesteś już studentem?
1. O 6 rano wstajesz, a nie kładziesz się spać.
2. Seks w pojedynczym łóżku sprawia Ci trudności techniczne.
3. W lodówce trzymasz więcej jedzenia niż picia.
4. Twoje fantazje o seksie z trzema kobietami o skłonnościach lesbijskich naraz zostały zastąpione przez fantazje o seksie z kimkolwiek.
5. Nie zgłaszasz się już do testów nowych leków na ochotnika.
6. Znasz każdego ze śpiących w twoim domu.
7. Swoją ulubioną melodię słyszysz w windzie w budynku, w którym pracujesz.
8. Nie dostajesz już listów z pogróżkami z banku.
9. Nosisz ze sobą parasol.
10. Siedmiodniowe popijawy już się nie zdarzają.
11. Nie chodzisz do supermarketu ze wszystkimi przyjaciółmi.
12. Korzystasz ze stałych zleceń i kredytu w rachunku bieżącym.
13. W domu działa ogrzewanie.
14. Twoi przyjaciele zawierają związki małżeńskie i rozwodzą się, zamiast się po prostu spotykać i rozstawać.
15. Płacisz rządowi co rok tysiące złotych.
16. Zamiast 130 dni wakacji masz ich 20.
17. Dżinsy i pulower nie są już eleganckim strojem.
18. Dzwonisz na policję, bo te cholerne dzieciaki z mieszkania obok nie chcą ściszyć muzyki.
19. Wstajesz rano z łóżka nawet jeżeli pada.
20. Mycie się nie jest nudnym rytuałem.
21. Starsi krewni nie krepują się opowiadać przy tobie kawaly o podtekście seksualnym.
22. Nie masz pojęcia, o której zamykają najbliższą budkę z hamburgerami.
23. Ubezpieczenie samochodu jest coraz tańsze, a koszty utrzymania coraz wyższe.
24. Pomysłów na drinki nie czerpiesz z doświadczenia lokalnych włóczęgów.
25. Nie odkładasz niedojedzonej pizzy do lodówki na później.
26. Nie spędzasz połowy dnia na strategicznym planowaniu trasy wieczornej eskapady po knajpach.
27. Nienawidzisz "cholernych studentów - pasożytów".
28. Gdy jesteś pijany nie czujesz juz tego dziwnego pociągu do znaków drogowych.
29. Nie przystoi już spać w poczekalni dworcowej.
30. Nie potrafisz już przekonać mieszkających z tobą do "picia aż do rana".
31. Zawsze wiesz, gdzie jesteś, gdy się budzisz.
32. Nie zdarzają Ci się już drzemki od południa do 18.
33. Ogień w kuchni nie jest już powodem do dobrej zabawy.
34. Do apteki chodzisz po Panadol i coś na wrzody, a nie po prezerwatywy i testy ciążowe.
35. Pamiętasz imię osoby, obok której się budzisz.
36. Śniadania jesz w porze śniadania.
37. W twojej kuchni nie mieszkają myszy ani szczury.
38. Lista zakupów jest dłuższa niż zupka z kubka i sześciopak piwa.
39. Używałeś odkurzacza.
40. Łamanie prawa oznacza przekroczenie dozwolonej prędkości o 10 km/h.
41. Zamiast mówić "Już nigdy tyle nie wypiję" mówisz "Nie potrafię już pić tyle, co kiedyś".
42. Ponad 90% twojego czasu spędzonego przed komputerem to zwykła praca.
43. Nie eksperymentujesz już z zakazanymi substancjami.
44. Już nie pijesz w domu przed wyjściem do knajpy, żeby tam zaoszczędzić.

Zepsuty Padalec

2011-01-13, 16:11
Mimo studiów wstaję o 5 rano do roboty, ach te wesołe studenckie życie...

Wiochmen

2011-01-13, 16:57
a mnie strasznie wkuriwa ten j***ne opowiesci o studentach...wiekszosc z tych imprezowiczow bawi sie za kase rodzicow...wiekszosc widze spasionych studentow niz normalnej postury wiec o czym tu wogole mowa

Zepsuty Padalec

2011-01-13, 17:45
Zazdrość aż tak ci dupę ściska, że musisz wrzucać wszystkich studentów do jednego worka?

Wiochmen

2011-01-13, 23:30
Jacek Placek napisał/a:

Zazdrość aż tak ci dupę ściska, że musisz wrzucać wszystkich studentów do jednego worka?




wiesz co jak przychodzi typek wypoczety i wyglada jak zawsze i pie**ole ze wstal na mega kacu i ogolnie co on to nie robil w akademie ... no to troche nie teges...no chyba ze sama opowiadasz takie bajeczki no to rozumiem ciebie calkowicie... no i w sumie zazdrosc to tak tez bym tak chcial zeby yblo na zasadzie tata daj i tata daje

Witkens

2011-01-14, 00:25
nie każdy z Nas tak jak Wy pesymistyczni ignoranci mieszkał w domku z rodzicami i studiowania w mieście w którym się urodziliście(pewnie do tego pracując za marne grosze- żeby pochwalić się sąsiadce i kolegą z klatki jaki to on jest niezależny), może nie zawsze wpie**alało się ciepły obiadek- ale wspomnienia ze studiów - bezcenne. Ode mnie PIWO





Zepsuty Padalec

2011-01-14, 00:41
Wiochmen- ojca ostatnio widziałam w trumnie, od matki kasy nie wyciągam, sama zarabiam. Za dużo się naoglądałeś filmów o amerykańskich studenciakach i masz teraz posrane mniemanie o tak na prawdę zwykłych szaraczkach.

Lavinka

2011-01-14, 08:10
@Wiochmen nick masz adekwatny, studenci dzisiaj w większości muszą sami zasuwać na siebie, bo rodziców nie stać na to żeby ich utrzymywać. Widać nigdy nie trafiłeś na żadną uczelnię, więc wróc do pracy domowej z gimnazjum.

tofur

2011-01-15, 01:07
a ja powiem tak: skonczenie studiow nie oznacza wyzeczenia sie swojej osobowosci. u mnie to wyglada tak: wieczorem chlanie, cpanie, party, rano garniturek, krem na opuchnietego ryja, krople do oczu i do roboty.ciagne juz tak 2 lata:)

Slepson

2011-01-15, 01:09
@Wiochmen

Że się Tobie nie udaje, a innym tak, to nie znaczy że innym tata pomaga. Czasem po prostu jest się jełopą, której się wydaje, że przez tate nie ma.

Achajka

2011-01-15, 01:10
To niestety tylko w amerykańskich filmach życie studenckie jest takie cudowne, imprezy co 2 dni, tony alkoholu, mnóstwo zajebistych lasek, z których 5 idzie z tobą do łóżka...

Slepson

2011-01-15, 01:14
Achajka napisał/a:

życie studenckie jest takie cudowne, imprezy co 2 dni, tony alkoholu, mnóstwo zajebistych lasek, z których 5 idzie z tobą do łóżka...



To akurat jest wykonalne. W życiu jednak 5 kobiet idących z Tobą do łóżka ma pento.

tofur napisał/a:

ciagne juz tak 2 lata:)



Fajna robota.

Zepsuty Padalec

2011-01-15, 01:28
Slepson napisał/a:


To akurat jest wykonalne. W życiu jednak 5 kobiet idących z Tobą do łóżka ma pento.
Fajna robota.



A ty 5 kilo viagry

tofur

2011-01-15, 01:36
@Slepson

ty no nie codziennie oczywiście. ale 1-3 razy w tygodniu sie zdarza. tylko alkoholem jebie. na to nie ma rady hehe. ale współpracownicy chyba kumają bazę :)

@Achajka

haha! to zapraszam do wro. chociaz 5 nie mialem nigdy... jeszcze przede mną :)